Hala sportowa w dalszym ciągu znajduje się w okresie gwarancyjnym, a stwierdzone usterki zgłaszane były, zgodnie z obowiązującymi procedurami, wykonawcy obiektu.
Przeczytaj także: Stoimy do punktu pobrań na koronawirusa na wolnym powietrzu i marzniemy. Reakcja NFZ
W przyjętym trybie, mimo wezwań do usunięcia wad wykonawca nie reagował i nie przestąpił do ich naprawy, wobec czego została wszczęta kolejna procedura, polegająca tym razem na wyegzekwowaniu kwot z tytułu należytego zabezpieczenia wykonania umowy, od firmy – ubezpieczyciela wykonawcy.
Zabezpieczone w ten sposób pieniądze pozwalają – według wyliczeń rzeczoznawców – w pełni pokryć koszty napraw, na które starostwo ogłosiło odrębny przetarg, w poszukiwaniu wykonawcy zastępczego.
Zastosowana powyżej opisana procedura jest rozwiązaniem standardowym, dającym inwestorowi pewność utrzymania obiektu w jego należytym stanie w okresie gwarancyjnym.
