Grzybobranie stało się tak popularne w Polsce, że wielu nazywa je prześmiewczo sportem narodowym. Zazwyczaj to dopiero we wrześniu pojawiają się pierwsze wysypy grzybów.
W tym roku, ze względu na sprzyjające warunki atmosferyczne, dużo wcześniej grzybiarze ruszyli do lasów. Mamy początek sierpnia, a grzybów jest co niemiara. Te świeże, jak i suszone, możemy kupić w Kolbuszowej i okolicach. Pisaliśmy o tym tutaj: Borowiki, kurki, kozaki. Grzyby świeże i suszone do kupienia w Kolbuszowej i okolicy. Gdzie i w jakiej cenie? [ZDJĘCIA]
Trzeba się przygotować
Grzybobranie powinno być nie tylko owocne, ale również bezpieczne. Nie zapominajmy, że w lesie oprócz grzybów spotkamy również kleszcze, komary, pająki, a nawet żmije.Aby zabezpieczyć się przez ich ukąszeniami, pamiętajmy o odpowiednim ubraniu: bluza lub kurtka, spodnie z długimi nogawkami, peleryna przeciwdeszczowa, kalosze lub buty z wyższą cholewką, czapka lub kapelusz - zabezpieczą nas przed wilgocią oraz mieszkańcami lasów.
Nie zapominajmy również o koszyku na grzyby, najlepiej wiklinowym - w foliowej torebce grzyby zaczynają parować, co sprzyja ich psuciu; nożyku do oczyszczania grzybów - zbierając, delikatnie je wykręcamy z podłoża, a pozostałości ściółki czyścimy za pomocą noża; środku odstraszającym owady, który stanowi dodatkową ochronę przed komarami i kleszczami.
Z targu do wyrzucenia
Osoby, które nie mają dużego doświadczenia, a również wciągnęło je zbieranie grzybów, powinny zawsze korzystać z pomocy grzyboznawcy albo klasyfikatorów grzybów. W tym celów powinny swoje zbiory przynieść do najbliższej siedziby stacji sanitarno-epidemiologicznej, w której dyżury pełnią specjaliści, którzy bezpłatnie ocenią czy grzyby są jadalne, niejadalne czy też trujące.Barbara Dudzińska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kolbuszowej, przyznała w rozmowie z nami, że na wiosnę tego roku mieli jeden przypadek, kiedy to osoba, która zakupiła grzyby na placu targowym w Kolbuszowej, przyszła poradzić się ekspertów. Wątpliwości okazały się słuszne. Grzyby nadawały się jedynie do wyrzucenia.
W sanepidzie są osoby, które do oceny grzybów posiadają odpowiednie kwalifikacje. Nie zawsze można je zastać w PSSE w Kolbuszowej. Dyrektor Dudzińska poleca, aby przed przyjściem do sanepidu z grzybami, zadzwonić wcześniej (tel. 17 227 11 50) i upewnić się, czy taka osoba jest na miejscu.
- Mamy kilka osób, które są przeszkolone w tym celu, posiadają ukończony kurs klasyfikatora grzybów
- zaznacza nasza rozmówczyni.
Nieobecność klasyfikatorów może wynikać z ich pracy w terenie, która należy do ich obowiązków służbowych. Gdyby zdarzyło się, że mieszkaniec przyjdzie do stacji i nie zastanie takiej osoby, to prawdopodobnie będzie musiał przyjść ponownie w innym terminie. Nie można bowiem zostawić grzybów do oceny w sanepidzie. Ta odbywa się przy osobie zainteresowanej.
Zadzwonić po pomoc
Wojciech Machowski, ratownik medyczny z Kolbuszowej, w rozmowie z nami przyznał, że w tym roku nie mieli jeszcze przypadku zatrucia grzybami. Ten zauważa jednak, że co roku zdarzają się takie przypadki. Jak podkreśla ratownik, w 2022 roku było to kilka zatruć. Żadne na szczęście nie okazało się tragiczne w skutkach.W momencie, kiedy mamy podejrzenie, że zjedliśmy niewłaściwe grzyby, powinniśmy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
- Trzeba zrobić badania morfologiczne, aby sprawdzić, czy jest obecność toksyn w organizmie
- tłumaczy nasz rozmówca.
Natomiast gdy nasz stan bardzo szybko się pogarsza, to powinniśmy niezwłocznie zadzwonić po pogotowie ratunkowe. Wtedy to ratownicy zweryfikują stan osoby i zadecydują o ewentualnym transporcie do szpitala. Jak mówi, na miejscu nie są w stanie za wiele zrobić.
Kiedy czujemy nudności i ból brzucha, możemy spróbować sprowokować wymioty. Ważne, aby zrobić to na wczesnym etapie zatrucia.
- Jeśli sprowokujemy wymioty w ciągu 20 minut, pół godziny, do godziny od zjedzenia, to ma jakikolwiek sens. Później już nie, bo pokarm po tym czasie zostanie strawiony i wchłonięty
- podkreśla Wojciech Machowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.