Bezmyślne wypalanie traw zaczęło się na dobre. Dla przykładu wczoraj strażacy gasili płonące trawy w miejscowościach Wola Mielecka (0,02 ha) oraz w Izbiskach (0,5 ha), a to dopiero początek okresu, w którym osoby dokonują tak niebezpiecznego czynu. Dlatego też strażacy i leśnicy apelują by traw nie podpalać - przypominają, że jest to zabronione i wbrew powszechnemu przekonaniu nie jest korzystne dla upraw.