reklama

Z PODKARPACIA. Policjanci ruszyli na pomoc 3-latkowi, który chodził po parapecie

Opublikowano:
Autor:

Z PODKARPACIA. Policjanci ruszyli na pomoc 3-latkowi, który chodził po parapecie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWczoraj wieczorem policjanci interweniowali w bloku mieszczącym się nieopodal niżańskiej komendy. W mieszkaniu na I piętrze, 3-latek wyszedł na zewnętrzny parapet i chodził po nim. Policjantowi, który asekurował dziecko z dołu udało się przekonać je, by weszło do mieszkania. Okazało się, że ojciec zasnął, a matka była na zakupach.

Chwile grozy przeżyli niżańscy policjanci, gdy przyjęli zgłoszenie o małym dziecku znajdującym się na zewnętrznym parapecie okna. Było po godzinie 18, gdy do komendy weszła kobieta. Powiedziała, że w bloku, który znajduje się w pobliżu komendy, zauważyła kilkulatka, który chodzi po parapecie. Błyskawicznie na pomoc ruszyli policjanci z patrolu interwencyjnego oraz zastępca komendanta powiatowego nadkom. Jarosław Zych,  który w tym czasie był na dyżurce.

Dwoje funkcjonariuszy pobiegło do mieszkania. W tym czasie Komendant stanął pod oknem, by asekurować dziecko w razie upadku z wysokości pierwszego piętra. Mówił do chłopca, żeby powoli wszedł do mieszkania. Chłopczyk posłuchał. Pchnął przymknięte okno i chwilę po tym był już w środku. 

Policjanci, którzy weszli do mieszkania obudzili ojca, który miał opiekować się dziećmi. Jak ustalono mężczyzna wrócił z pracy i zmęczony zasnął. Funkcjonariusze potwierdzili, że był trzeźwy. Matka w tym czasie była na zakupach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE