To spotkanie już 29. kolejki Nice 1 Ligi piłkarskiej. Stal Mielec, beniaminek na zapleczu ekstraklasy, ma 37 punktów i zajmuje 11. pozycję. Zabiega o utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej. Podbeskidzie Bielsko-Biała z 43. punktami jest na miejscu numer 8 i liczy się w walce o awans do ekstraklasy. Zespół z Bielska-Białej jest ostatnio jednym z najlepiej punktujących w lidze, regularnie sięgając po 3 punkty.
Stal miała nieco więcej czasu by się przygotować do meczu z Podbeskidziem. - Wreszcie mieliśmy dłuższy mikrocykl, mogliśmy się osiem dni przygotowywać. Treningów motorycznych, taktycznych było więcej. Dużo rozmawialiśmy, analizowaliśmy. Mentalność jest bardzo ważna. Uważam, że przyczyną ostatniej porażki była mentalność, podejście do spotkania, wszystko to się rozmyło - mówi trener Stali Zbigniew Smółka.
Mielczanie ostatnio ulegli Zniczowi w Pruszkowie 0:1. - Będziemy chcieli zrehabilitować się za porażkę w Pruszkowie. Ten mecz od początku nam nie wyszedł i będziemy chcieli udowodnić, że był to wypadek przy pracy. Podbeskidzie to doświadczony zespół, ale postaramy się utrudnić im powrót do ekstraklasy. Niejedna drużyna już się przekonała, że w Mielcu nie gra się łatwo - komentuje napastnik Stali Krzysztof Drzazga.
- Mam nadzieję, że przed własną publicznością, przy dopingu własnego stadionu, zaangażowanie i wolicjonalność będzie wyższa, będzie wszystko dobrze. Podbeskidzie jest na fali, to jeden z faworytów do awansu, ale będziemy chcieli w tym spotkaniu zdobyć punkty i dobrze pokazać się przed własną publicznością - dodaje Zbigniew Smółka.
- Zapraszam wszystkich by zwieńczyć tę majówkę wspaniałą przygodą przy Stali Mielec. Myślę, że kibice będą z nami jak zawsze, a wtedy moi piłkarze są w stanie wznieść się na wyżyny - podkreśla szkoleniowiec Stali. - Przy wsparciu kibiców czujemy się lepiej, zapraszamy serdecznie na mecz - zaznacza Krzysztof Drzazga.
Mecz z Podbeskidziem rozpocznie się o 15:00 i będzie już siódmym meczem telewizyjnym Stali w tym sezonie.
Posłuchaj Krzysztofa Drzazga: