Takie obrazki najbardziej lubią zarówno piłkarze i trenerzy, jak i kibice. Szeroko rozstawione podium, szczęśliwi i rozśpiewani zawodnicy, gdzieniegdzie rozlewający się szampan i wielka radość.
Takie obrazki nieodłącznie kojarzą nam się z wielkim sportowym sukcesem. I nie inaczej było w późne, bardzo ciepłe sobotnie popołudnie. Radość była tym większa, że mielczanie mogli świętować sukces, na który czekano aż 24 lata. Właśnie po takim czasie nasza PGE Stal Mielec znów zagra w piłkarskiej ekstraklasie.
Zanim jednak można było świętować, trzeba było jeszcze rozegrać spotkanie z Chojniczanką Chojnice. Nie było to jednak spotkanie z cyklu przykrego obowiązku - co to, to nie. Mielczanie mocno wzięli sobie do serca, że na trybuny przyszło bardzo dużo kibiców i nikt nie chciał im psuć wielkiego święta. Dlatego trzeba było wygrać.
Tak też się stało. Po pięknym meczu, szczególnie w drugiej połowie, podopieczni trenera Dariusza Marca pokonali Chojniczankę 4:1.
Czytaj także:
- Uwaga! Dziś będą pryskać przeciwko komarom
- Policjanci w Otałęży uczyli o bezpieczeństwie nad wodą
- Z regionu: Złodziej, ale pracowity. Ukradł rower, by dojechać do pracy
- Podkarpacie. Motocyklista staranował ludzi na chodniku!
- Kolonie i po koloniach. Czas na podsumowanie
- Region. Niebezpieczne znalezisko powodem ewakuacji 300 osób! [FOTO]
- Nawet 3,5 mln zł z tarczy finansowej. Na złożenie wniosku zostało tylko kilka dni
- Drużyna Stali Mielec spotkała się z władzami miasta. Otrzymali puchar! [FOTO]
- Kolbuszowa. Kiedy odcinkowy pomiar prędkości zacznie działać?
- Podkarpacie. Bitwa kiboli na autostradzie! Interweniowała policja [VIDEO]