3 kwietnia strażacy z PSP brali udział w usuwaniu skutków wypadku, do którego doszło, gdy na ulicy Sienkiewicza dachował samochód. Na szczęście obyło się bez ofiar.
Tego samego dnia strażacy brali udział w akcji na ulicy Kwiatkowskiego, gdy w jednej z firm podczas przeładunku kwasu siarkowego został poparzony kierowca. Niezbędna okazała się interwencja pogotowia ratunkowego.
4 kwietnia przy ul. Warneńczyka strażacy pomagali dostać się lokatorowi do zatrzaśniętego mieszkania. Drzwi zatrzasnęły się przypadkiem, ale przez chwilę było groźnie, bo na kuchence został czajnik z gotującą się wodą. Na szczęście udało się na czas otworzyć mieszkanie i uniknąć poważniejszego zagrożenia.
5 kwietnia w czasie intensywnych opadów deszczu doszło do zalania wielu pomieszczeń w mieście. Strażacy ruszyli z pomocą przy odpompowywaniu wody m. in. w przedszkolu przy ul. Wolności, pomieszczeń szpitala powiatowego, w budynku mieszkalnym w Radomyślu Wielkim, piwnic w bloku przy ul. Żeromskiego w Mielcu oraz piwnic w Samorządowym Centrum Kultury w Mielcu. Pomoc strażaków potrzebna byłą też przy odpompowaniu wody z zalanych parkingów, m. in. w Radomyślu, obok sklepu Groszek.
8 kwietnia w mieszkaniu przy ul. Pułaskiego włączył się czujnik tlenku węgla. Wezwani na miejsce strażacy zastali już wywietrzone mieszkanie i nie stwierdzili żadnych przekroczeń niebezpiecznego czadu. Nikt nie został poszkodowany.
9 kwietnia strażacy z PSP gasili pożar starego samochodu porzuconego pod mostem przy ul. Legionów. Sprawę porzucenia wraku przekazano policji.
10 kwietnia straż pożarna została wezwana do zderzania motoroweru z samochodem osobowym w Maliniu. W wypadku ranny został mężczyzna kierujący motorowerem. Ofiara wypadku trafiła do szpitala.
Informacje przekazał st. kpt. Łukasz Kapinos