Przypomnijmy, że słynna "hangar-arena" została zamknięta 1 stycznia 2016. Jednak już w 2015 roku na linii prezydent – radni trwała dyskusja i wzajemne przerzucanie się argumentami. Kością niezgody była przebudowa wysłużonej "hangar-areny".
CZYTAJ TAKŻE: Rekordowa ilość wystawców i odwiedzających. Powiatowy Jarmark Świąteczny w Mielcu [zdjęcia, wideo]
Radni PiS chcieli budować nową halę, z kolei prezydent Daniel Kozdęba stał na straży zdania, że lepiej jak najszybciej wyremontować starą, a za kilka lat być może pomyśleć o budowie całkowicie nowego obiektu w innym miejscu.
Przebudowa mieleckiej hali miała ruszyć już latem 2015 roku, ale na przeszkodzie stały pieniądze. Faktyczny koszt wyniósłby ok. 40 mln, a może nawet więcej. Dlatego radni zapalili czerwone światło. Wówczas po raz pierwszy padł pomysł, żeby za te pieniądze budować nową, a nie remontować starą halę.
31 grudnia 2015 roku kończył się bowiem okres użytkowania starej hali, wyznaczony przez inspektora budowlanego. Jej dalsze użytkowanie mogło być niebezpieczne dla sportowców i kibiców, więc kilka tygodni później, ze względów bezpieczeństwa, popularna "hangar-arena" w Mielcu została zamknięta.
Na przełomie 2016 i 2017 roku, po ponad 50 latach, obiekt stopniowo znikał z krajobrazu Mielca.
Po prawie 2,5 roku od zburzenia hali sportowej, symbolu sportu w naszym mieście, doczekaliśmy się na szczęście rozpoczęcia budowy nowego obiektu w Mielcu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.