Z badań polskiego oddziału The Adecco Group wynika, że aż 42 proc. polskich firm jest otwartych na rekrutację. Ponad połowa szuka pracowników, by odbudować struktury po okresie cięć kadrowych, pozostali szukają fachowców do nowych projektów inwestycyjnych. Jednocześnie 54 proc. przedsiębiorców planuje utrzymać stan osobowy na dotychczasowym poziomie, a tylko 4 proc. zamierza zwalniać.
Najczęściej oferty pojawiają się w sektorze IT i nowych technologii, w usługach, budownictwie i logistyce. Branże, które wzrost zatrudnienia tłumaczą chęcią rozwoju, to przemysł spożywczy oraz handel detaliczny i hurtowy. Eksperci wiążą to z szalonym wzrostem sprzedaży w działce e-commerce.
Zjawisko wzrostu zainteresowania pracodawców pracownikami potwierdzają również dane Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu. W kwietniu i maju kiedy kryzys koronawirusowy najmocniej się odcisnął było w tym urzędzie odpowiednio 178 i 136 ofert pracy, w czerwcu 335, a w lipcu 621, co jest tegorocznym rekordem.
– To bardzo dobry symptom, choć na rynku pracy wciąż jest duża niepewność i trudno powiedzieć jak pracodawcy będą się zachowywać w kolejnych miesiącach. – stwierdził Grzegorz Durak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Mielcu.
CZYTAJ TAKŻE:
- Czy powrót do szkół jest bezpieczny? W niektórych krajach szkoły otwarto i szybko zamknięto
- Niedziela. 581 nowych zakażeń w Polsce, na liście również powiat mielecki
- Region: Senior postawił policję na równe nogi. 93-latek zniknął bez śladu
- Podkarpacie. 17-miesięczne dziecko zmarło po wizycie w szpitalu
- Z Podkarpacia. 63-letni motocyklista potrącony, bo nie ustąpiono mu pierwszeństwa [FOTO]
- Wypadek w Tuszowie Narodowym. Jedna osoba trafiła do szpitala [FOTO]