„Najdłuższa linia ułożona z kiełbasy” - to oficjalna nazwa rekordu, jakiego pobicie za cel postawili sobie radomyscy wędliniarze. Z zadaniem tym mierzyć się zaczną już w sobotę od godziny 16, a więc momentu, w którym Podkarpacki Dzień Wędliniarza w Radomyślu uznać będzie można za oficjalnie otwarty. Nie wiadomo jeszcze, czy twórcy rekordowej konstrukcji zdecydują się na ułożenie kiełbas w linii prostej czy też – popuszczając wodze fantazji – nadadzą jej innych, nieco bardziej zawiłych kształtów. Polskie Biuro Rekordów dopuszcza zarówno pierwszą, jak i drugą z opcji, wymogiem nie do przeskoczenia jest jednak to, aby kiełbaski ułożone był jedna obok drugiej, bez żadnych przerw. I, oczywiście, by linia, jaką utworzą, liczyła więcej niż dotychczasowa, mierząca dokładnie 80 metrów rekordzistka.
Więcej w 28 numerze Korso