List został wysłany do posłów i senatorów reprezentujących województwo podkarpackie, ale – jak zapowiada prezydent – trafi także do Prezydenta RP, Premiera oraz Ministra Obrony Narodowej.
W dokumencie Prezydent Swół przywołuje nie tylko najnowszą decyzję MON, ale także szereg działań podejmowanych na rzecz wsparcia Polskich Zakładów Lotniczych w Mielcu, które od dziesięcioleci stanowią filar lokalnej gospodarki i tożsamości miasta.
Co istotne, apel skierowany został do przedstawicieli wszystkich opcji politycznych. Prezydent podkreśla, że sprawa PZL Mielec wymaga zjednoczenia ponad podziałami. – „W związku z powyższym apeluję do Państwa, jako przedstawicieli Ziemi Podkarpackiej w naszym parlamencie o podjęcie wspólnych działań i zdecydowane zaangażowanie się w obronę naszych lokalnych i polskich interesów. Wierzę, że pomimo różnic politycznych, łączy nas odpowiedzialność za dobro regionu, jego mieszkańców oraz przyszłość strategicznych miejsc pracy”.
W liście nie zabrakło również odniesienia do tysięcy miejsc pracy, jakie są związane z funkcjonowaniem mieleckich zakładów – zarówno bezpośrednio w PZL, jak i w licznych firmach współpracujących. – „Nie pozwólmy, by zawiódł ich nie rynek, nie światowy kontrahent – lecz ich własne państwo” – apeluje prezydent.
Na zakończenie listu Radosław Swół zadeklarował pełną otwartość na współpracę ze wszystkimi, którzy chcą zaangażować się w obronę zakładów i przyszłości Mielca: – „Jednocześnie wyrażam pełną gotowość do współdziałania na rzecz ochrony potencjału produkcyjnego naszego regionu w każdej zaproponowanej przez Państwa formie” – czytamy w dokumencie.
List Prezydenta Mielca to wyraźny sygnał, że sprawa przyszłości Polskich Zakładów Lotniczych nie jest tylko kwestią gospodarczą, ale także społeczną. W obliczu decyzji, która może wpłynąć na setki rodzin, lokalny samorząd staje w obronie jednego z najważniejszych pracodawców regionu.
LIST OTWARTY Prezydenta Miasta Mielca w sprawie unieważnienia przetargu na śmigłowce Black Hawk
Zwracam się do Państwa nie tylko jako Prezydent Miasta Mielca, ale również jako reprezentant jego mieszkańców, powiatu i województwa, dla których przemysł lotniczy stanowi fundament lokalnej tożsamości, dumy, a także codziennego bytu.
Z ogromnym niepokojem przyjęliśmy informację o unieważnieniu przetargu na śmigłowce wielozadaniowe, w którym rozpatrywano m.in. mieleckie Black Hawki – produkt powstający w zakładach PZL Mielec, które od dekad są sercem naszego miasta oraz symbolem jego bogatego lotniczego dziedzictwa."
Decyzja ta niesie ze sobą realne ryzyko osłabienia stabilności zakładu pracy oraz gospodarczego bezpieczeństwa tysięcy rodzin zatrudnionych zarówno bezpośrednio w zakładzie, jak i w przedsiębiorstwach wchodzących w skład złożonego łańcucha dostaw.
PZL Mielec to nie tylko historyczna baza produkcji polskiego lotnictwa — to dziś nowoczesny zakład działający w globalnym łańcuchu wartości firmy Lockheed Martin.
Produkcja Black Hawków w Mielcu to dowód wysokich kompetencji technologicznych, które służą bezpieczeństwu Polski, regionu Podkarpacia i sojusznikom NATO. Kwestia bezpieczeństwa państwa, stabilności regionu, ale także kwestia wiarygodności państwa polskiego jako partnera powinna być naszą wspólną troską — bezsporną i wolną od politycznych podziałów. Tymczasem unieważnienie wspomnianego postępowania godzi we wszystkie to obszary.
Mielec to miejsce, gdzie powstają technologie lotnicze o światowej renomie, a śmigłowiec to nie tylko maszyna — to integralna część tożsamości lokalnej społeczności. Dzięki wysiłkowi i zaangażowaniu pracowników PZL Mielec, ich doświadczeniu oraz pasji, powstają produkty o niezawodności i jakości docenianej nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.
Utrzymanie i rozwój mocy produkcyjnych przedsiębiorstw przemysłu obronnego, a takim jest bez wątpienia PZL Mielec, powinno być w obecej sytuacji priorytetem. To również, a może przede wszystkim, rozwój kompetencji pracownikóww tak wrażliwym obszarze, w tak szczególnym charakterze i w tk wymagającej oraz niezwykle wymagjącej branży.
Dodatkowy niepokój może budzić fakt, że ta nagła i zaskakująca decyzja dotyka budowanych od lat przez załogę PZL Mielec relacji z naszym kluczowym sojusznikiem — Stanami Zjednoczonymi, które były, są i będą gwarantem naszego bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo naszego kraju.
Słowa te znajdują potwierdzenie także w wypowiedziach Prezesa PZL Mielec, pana Janusza Zakręckiego, który podkreśla znaczenie produkcji Black Hawków dla regionu oraz konieczność kontynuacji zamówień na śmigłowce, aby utrzymać i rozwijać potencjał zakładu oraz całego przemysłu lotniczego w Polsce. W opublikowanym na portalu Defence24 wywiadzie Prezes PZL Mielec, Pan Janusz Zakręcki, w jasny i rzeczowy sposób odniósł się do zarzutów związanych z anulowaniem przetargu na śmigłowce Black Hawk. Podkreślił on strategiczne znaczenie tego kontraktu dla utrzymania ciągłości produkcji, stabilności zatrudnienia oraz dalszego rozwoju kompetencji załogi. To stanowisko jednoznacznie wskazuje na potrzebę wsparcia i kontynuacji zamówień, które są niezbędne do zabezpieczenia przyszłości zakładu oraz całego przemysłu obronnego regionu i Polski. Warto, aby głos ten doświadczeniem i wiedzą ekspercką Prezesa Zakręckiego w procesie decyzyjnym na najwyższych szczeblach. poparty został wzięty pod uwagę W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, liczne samorządy, instytucje czy organizacje podjęły uchwały z apelem o podjęcie działań na rzecz stabilizacji i wsparcia przemysłu lotniczego w naszym regionie wzywając do wspólnego, ponadpartyjnego działania, które pozwoli zabezpieczyć miejsca pracy i przyszłość przemysłu, strategicznego dla całego kraju.
Pragnę podkreślić, że Rada Miejska w Mielcu jednogłośnie przyjęła apel w sprawie wsparcia przetargu na śmigłowce Black Hawk, wyrażając tym samym stanowczy sprzeciw wobec decyzji o jego unieważnieniu. Apel ten podkreśla, jak ważne jest zachowanie ciągłości produkcji w PZL Mielec dla bezpieczeństwa ekonomicznego regionu oraz stabilności miejsc pracy. W dokumencie wyraźnie zaakcentowano konieczność wsparcia przemysłu obronnego jako fundamentu nie tylko lokalnej gospodarki, ale także całego systemu bezpieczeństwa państwa. Co niezwykle istotne, Rada wskazała również, że PZL Mielec znajduje się na liście podmiotów objętych procesem militaryzacji, co oznacza, że w czasie konfliktu zbrojnego, kryzysu lub wojny, przechodzi pod zarząd Sił Zbrojnych RP.
Warto także zaznaczyć, że podobny apel wyraziła Rada Gminy Mielec, która w oficjalnym stanowisku wyraziła głębokie zaniepokojenie decyzją o unieważnieniu przetargu na śmigłowce Black Hawk. Rada Gminy podkreśliła, że decyzja ta może mieć poważne konsekwencje dla stabilności lokalnego rynku pracy oraz dla rozwoju przemysłu obronnego w regionie. Apel ten stanowi kolejny wyraz solidarności społeczności lokalnej w obronie miejsc pracy i strategicznego znaczenia PZL Mielec dla gospodarki oraz bezpieczeństwa kraju.
Solidarność w tej sprawie wyraziła również Rada Powiatu Mieleckiego, która z inicjatywy NSZZ „Solidarność" - przyjęła apel w sprawie unieważnienia postępowania dotyczącego zakupu śmigłowców wielozadaniowych. W przyjętym dokumencie jednoznacznie podkreślono, że decyzja o anulowaniu przetargu może doprowadzić do osłabienia fabryki, która od lat odgrywa kluczową rolę w polskim przemyśle obronnym. Ten akt wyrażony przez reprezentantów społeczności lokalnej jest mocnym głosem i zobowiązaniem do ochrony interesów Mielca oraz całego Podkarpacia, co dodatkowo podkreśla wagę podejmowanych działań w obronie strategicznego przemysłu lotniczego.
Ponadto, Sejmik Województwa Podkarpackiego przyjął jednogłośnie stanowisko wyrażające sprzeciw wobec unieważnienia przetargu na śmigłowce Black Hawk. W dokumencie tym podkreślono, że decyzja ta zagraża nie tylko stabilności zakładów przemysłowych w regionie, ale także bezpieczeństwu całego kraju. Sejmik zaapelował o podjęcie działań zmierzających do ochrony miejsc pracy oraz dalszego rozwoju przemysłu lotniczego na Podkarpaciu. To stanowisko stanowi ważny głos w dyskusji na temat strategicznego znaczenia PZL Mielec i konieczności wsparcia przemysłu obronnego na szczeblu państwowym.
W związku z powyższym apeluję do Państwa, jako przedstawicieli Ziemi Podkarpackiej w naszym parlamencie o podjęcie wspólnych działań i zdecydowane zaangażowanie się w obronę naszych lokalnych i polskich interesów. Wierzę, że pomimo różnic politycznych, łączy nas odpowiedzialność za dobro regionu, jego mieszkańców oraz przyszłość strategicznych miejsc pracy. Jednocześnie wyrażam pełną gotowość do współdziałania na rzecz ochrony potencjału produkcyjnego naszego regionu w każdej zaproponowanej przez Państwa formie.
Dziś waży się coś więcej niż przyszłość jednego zakładu przemysłowego - waży się bezpieczeństwo naszego kraju, zaufanie obywateli do instytucji państwa, wiarygodność Polski jako partnera strategicznego oraz poczucie bezpieczeństwa tysięcy rodzin, które przez pokolenia budowały potęgę polskiego lotnictwa i oddały temu całe swoje zawodowe życie. To nie tylko fabryka - to symbol naszej tożsamości, dumy i wspólnego wysiłku. Nie pozwólmy, by zawiódł ich nie rynek, nie światowy kontrahent - lecz ich własne państwo. To od nas dziś zależy, czy Polska stanie po stronie tych, którzy na jej sukces pracowali w milczeniu przez dziesięciolecia. To chwila, w której interes naszego kraju wymaga od nas odpowiedzialności. To moment, w którym głos lokalnych wspólnot musi zostać usłyszany jasno i wyraźnie. Jako lokalna społeczność liczymy, że Państwo również zajmiecie zdecydowane i jasne stanowisko, a działając razem, uczynimy ten głos słyszalnym tam, gdzie zapadają kluczowe decyzje.
DO WIADOMOŚCI: - Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda Prezydent Elekt Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki - Premier Rzeczypospolitej Polskiej Donald Tusk Wicepremier Rzeczypospolitej Polskiej, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, Przewodniczący Komisji Obrony Narodowej Andrzej Grzyb
Wysłano
Dziennikarka Korso od 2018 roku. Zajmuje się tematami społecznymi, lokalnymi wydarzeniami i sprawami mieszkańców. Kontakt: marta.warias@korso.pl
Komentarze (0)