28 września rada miasta podjęła w kontrowersyjnych okolicznościach decyzję o sprzedaży działki, która przylega do lotniska. Działka ma bezpośredni dostęp do pasa startowego mieleckiego lotniska. 29 listopada uchwała została unieważniona poprzez głosowanie większościowe. Przewodniczący rady miasta Bogdan Bieniek wraz z radnym Zdzisławem Nowakowskim i wiceprzewodniczącym Grzegorzem Ziomkiem, zorganizował konferencję, w czasie której przedstawił argumenty za sprzedażą, oraz podważył retorykę radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy doprowadzili do unieważnienia uchwały.
Z wnioskiem o przetarg miało się zgłosić dwóch zaawansowanych technologicznie przedsiębiorców. Sytuacja miała być analizowana przez dwie komisje, jednak radni Prawa i Sprawiedliwości przeprowadzili akcję protestacyjną, zbierając podpisy przeciwko sprzedaży działki, o czym możecie przeczytać TUTAJ.
We wrześniu grupa radnych Prawa i Sprawiedliwości, wiedząc że 28 września ten temat znajdzie się na sesji, poprowadziła dużą, moim zdaniem populistyczną akcję, łącznie ze zbieranem podpisów pod hasłem obrony mieleckiego lotniska. Argumentowali, że sprzedaż tej 3-hektarowej działki zablokuje rozwój lotniska, bądź uniemożliwi poszerzenie pasa startowego, lub też kupi ją nieszanowana firma z branży drzewnej, co jest oczywistą nieprawdą.
- mówił Bogdan Bieniek w czasie konferencji.
Przewodniczący przypomniał o historii powstania mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Według miejscowego planu zagospodarowania, działki na północy lotniska zostały przeznaczone pod usługi lotnicze, natomiast na południu znalazły się różne branże. Radni PiS wbrew zapisom, jak twierdzi przewodniczący Bogdan Bieniek, przyjęli argumentację, że pozostałe działki na południu również powinny zostać przeznaczone pod usługi lotnicze. Problem ma polegać na tym, że trudno jest znaleźć inwestora lotniczego, natomiast firmy z innej branży chętnie kupiłyby działkę.
Jeśli popatrzymy na mieleckie lotnisko, jest to około 330 ha ziemii, będącej po części własnością spółki Lotnisko, której właścicielem jest miasto i PZL, swoje działki ma także miasto Mielec, Agencja Rozwoju Przemysłu oraz osoby fizyczne. Działka, o której mówimy, która wzbudza takie emocje, stanowi zaledwie 1 proc. całości gruntów.
- twierdzi przewodniczący rady miasta, Bogdan Bieniek.
Nieprawdą jest, że 3-hetarowa działka na południu lotniska, ma jakikolwiek wpływ, który zaburzy rozwój 330-hektarowego terenu, z czego około 170 ha to teren bezpośrednio związany z pasem startowym. Proszę porównać te liczby. Nieprawdą jest również to, że Spółka Lotnisko i miasto nie mają koncepcji rozwoju lotnistka w Mielcu. Przed wakacjami dwie komisje spotkały się z prezesem Spółki Lotnisko, który zakomunikował, że chciałby, aby zmodyfikowano plan zagospodarowania przestrzennego po stronie północnej, by nie 16, a 18 ha zostało przeznaczonych na działalność usługową-lotniczą. W konsekwencji 28 września podjęliśmy decyzję o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego, aby było to możliwe.
- mówił Zdzisław Nowakowski, radny miejski.
W czasie konferencji przedstawiono plan rozwoju mieleckiego lotniska, między innymi przywrócenie geometrii poprzez wylanie nowego asfaltu, zakończenie pasa z obu stron placami do zawracania dla samolotów i stworzenie placu manewrowego, aby również większe samoloty mogły kołować na mieleckim lotnisku i przygotować się do startu. Ma też zostać wykonana instalacja elektryczna wzdłuż pasa startowego, wdrożenie instrumentów pozwalających na lądowanie w razie złej pogody, oraz realizacja lotniskowej straży pożarnej. Te punkty, według Zdzisława Nowakowskiego, mogłyby sprawić, że mieleckie lotnisko stałoby się lotniskiem zapasowym dla Jasionki, a oprócz tego mogłoby obsługiwać loty czarterowe i biznesowe.
Panowie z Prawa i Sprawiedliwości na wrześniowej sesji rady miasta poszerzyli razem z nami obszar przemysłowy lotniska o dodatkowe 18 ha. To znaczy, że dodatkowe 18 ha będzie przeznaczone pod przemysł lotniczy i będzie miało dostęp do pasa startowego. Jeżeli znajdzie się odpowiedni inwestor, to jesteśmy w stanie na terenie naszego lotniska wybudować hangary o powierzchni trzy razy większej niż zakłady lotnicze. Teza, że ta 3-hektarowa działka jest ostatnią z dostępem do pasa startowego jest nieprawdziwa. Jest jeszcze ponad 30 ha dedykowanych pod przemysł lotniczy z dostępem do pasa.
- mówił Grzegorz Ziomek, wiceprzewodniczący rady miasta.
O argumenty radnych zapytaliśmy inicjatora protestu, radnego Radosława Swoła.
Na południu lotniska to są dwie ostatnie działki jakie ma miasto Mielec. Działki na północy należą do Spółki Lotnisko i nie mogą zostać sprzedane, a jedynie wydzierżawione. Jest tak, że jak przychodzi firma, która chce zainwestować miliony złotych, to chce to zrobić na swoim gruncie. Zainteresowanie działkami na północy będzie więc zupełnie inne, niż tymi na południu, a to są ostatnie grunty, które jako miasto Mielec mamy. Po wybudowaniu obwodnicy cena tej działki pójdzie w górę, więc dlaczego sprzedawać ją dziś, skoro za rok czy dwa będzie dużo droższa?
- pyta Radosław Swół.
Inwestor nielotniczy może się umiejscowić w każdym innym miejscu i też zapewni miejsca pracy. Inwestor lotniczy może się natomiast umiejscowić tylko i wyłącznie przy pasie startowym. Jeśli chcemy tworzyć w Mielcy wysoko kwalifikowane, dobrze płatne miejsca pracy, to branża lotnicza takie zapewnia. To jest oferta dla młodych ludzi, żeby ich w tym mieście zatrzymać. Mamy ogromny potencjał, ale nie zmarnujmy go na budowę magazynów, składów czy zakładów produkcyjnych. Przetarg się jeszcze nie odbył, więc skąd można wiedzieć kto kupi działkę? A jeśli kupi ją firma z branży drzewnej i zrobi tam magazyn? Nie można wprowadzić przepisów ograniczających, więc przetarg będzie otwarty i wolny, co znaczy, że każdy może przyjść i kupić.
- kontynuuje radny Radosław Swół.
Radny Radosław Swół na swoim profilu facebookowym podał, jak według niego w punktach powinien wyglądać proces postępowania z terenami przy lotnisku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.