Składniki:
- 6-7 żółtek
- 3 łyżki cukru
- 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej (oraz trochę więcej do podsypania)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki piwa
- 1,5 litra oleju słonecznikowego do smażenia
- Cukier puder do posypania
Zaczynamy od żółtek, które ubijamy z cukrem – mikserem, na najwyższych obrotach przez około 8 minut. Najlepiej robić to na parze, dzięki czemu masa stanie się bardziej puszysta. Kiedy byłam mała, uwielbiałam patrzeć, jak mama ubija żółtka, a ja czekałam, aż ciasto będzie gotowe do dalszych etapów. Pamiętam, jak zawsze powtarzała, że to właśnie od tego momentu zależy, jak pyszne będą faworki, więc pilnowała, żeby wszystko odbywało się w odpowiednim rytmie.
Gdy masa jest już gotowa, dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wlewamy piwo. To właśnie ono nadaje ciastu lekkości, sprawiając, że faworki są chrupiące i delikatne. Wtedy najlepiej wymieszać wszystko łyżką, a potem rękami wyrobić gładkie ciasto.
Gdy ciasto jest już sprężyste i dobrze wyrobione, wykładam je na lekko podsypaną stolnicę i zaczynam wyrabiać przez około 7 minut. Kiedy ciasto jest gotowe, zaczynam bić je wałkiem, co sprawia, że wtłoczone powietrze daje efekt, na który czekamy – ciasto staje się lekkie i puszyste. Pamiętam, jak mama mi pokazywała, jak to robić, żeby faworki były perfekcyjne.
Kiedy ciasto jest gotowe, zaczynam nagrzewać olej do około 180 stopni Celsjusza.
Z ciasta formuję małe kawałki, które następnie rozwałkowuję na bardzo cienkie placki. Wtedy wycinam z ciasta prostokąty, w środku robiąc nacięcie, przez które przeplatam jeden koniec ciasta.
Smażymy faworki na złoto przez około minutę z każdej strony, a potem wykładamy je na ręcznik papierowy, żeby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Teraz nadchodzi najprzyjemniejsza część – posypanie faworków cukrem pudrem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.