Mistrz świata juniorów w modelarstwie kosmicznym. Wojtek Koszelski [ZDJĘCIA-ROZMOWA]

Twój największy sukces do tej pory? Jak się czujesz, będąc mistrzem świata?

- Największym sukcesem było zdobycie tytułu mistrza świata w modelarstwie kosmicznym, a następnie obronienie tego tytułu podczas kolejnych mistrzostw świata. Takie wyniki motywują do dalszej pracy i rozszerzenia liczby konkurencji, w których startuję.

Jak rozpoczęło się Twoje zamiłowanie do modelarstwa? Skąd to zainteresowanie? Ile miałeś lat, gdy zaraziłeś się tą pasją?

- Pasją zaraziłem się w wieku ośmiu lat, dowiedziałem się wtedy, że w budynku obecnego V Liceum Ogólnokształcącego znajduje się modelarnia, gdzie poznałem pierwsze tajniki modelarstwa.

Kilka lat później powstał w Mielcu klub modelarski pod nazwą Mieleckie Towarzystwo Rakietowe, w którym rozpocząłem swoją przygodę z modelarstwem sportowym. Następnie po rozwiązaniu Mieleckiego Towarzystwa Rakietowego dalsze sukcesy osiągałem, będąc w klubie SAUTL Leonardo i tam pozostaję do teraz.

Czy po tym, co już osiągnąłeś, chcesz dalej zdobywać kolejne tytuły?

- Wyznaję zasadę, że osiągnięcia powinny motywować nas do dalszych działań, poszerzania swoich horyzontów oraz dawać potwierdzenie, że obieramy właściwą ścieżkę, którą należy podążać.

Co lubisz robić poza modelarstwem?

- Wielu się może nie zgodzić, ale modelarstwo obecnie jest zbyt ogólnym pojęciem, żeby określić konkretny rodzaj działań. Obecnie dużą jego część zajmuje elektronika, projektowanie CAD, automatyka i wiele innych dziedzin. Poza modelarstwem zajmuję się elektroniką, fotografią, kolarstwem górskim i po części wieloma innymi dziedzinami.

Na czym polega projektowanie CAD?

- Skrót dosłownie oznacza projektowanie wspomagane komputerowo. Jest to oprogramowanie komputerowe służące do wykonywania projektów, schematów i symulacji gotowych elementów i urządzeń.

Co to jest modelarstwo kosmiczne, na czym polega i czym się wyróżnia?

- Modelarstwo kosmiczne polega na projektowaniu, budowie, przygotowaniu do startu, jak również samym locie modelu rakiet kosmicznych zgodnie z wytycznymi dyktowanymi przez przepisy, według których odbywają się zawody.

Swoje loty można wykonywać w kilku kategoriach, a każda z nich jest indywidualna i dyktuje, jakie zadanie musi wykonać model. Od prostych konkurencji czasowych, poprzez latające makiety wykonane w odpowiedniej skali aż do zdalnie sterowanych szybowców o starcie rakietowym mających za zadanie w precyzyjnie wyznaczonym czasie wylądować w wyznaczonym punkcie.

Większość czasowych konkurencji w skrócie możemy opisać tak: przygotowujemy dwa modele, którymi musimy wykonać trzy loty, taki model startuje, a następnie musimy go odnaleźć często kilka kilometrów od miejsca startu.

Ciekawostką są napędy będące miniaturowymi silnikami rakietowymi na paliwo stałe, produkowane przez specjalne firmy posiadające odpowiednie certyfikaty.

W jakim rodzaju modeli rywalizujesz? Proszę krótko przedstawić, o co w nich chodzi?

- Nie jestem w stanie opisać konkretnej konkurencji, w której startuję, ponieważ biorę udział we wszystkich 9 konkurencjach rozgrywanych na terenie Polski, jak i Europy.

Ponadto startuję również w konkurencji f3k, będącej połączeniem lotu termicznego zdalnie sterowanym szybowcem oraz rzutu dyskiem (konstrukcja modelu umożliwia osiągnięcie początkowej wysokości na zasadzie podobnej do rzutu dyskiem).

Konkurencja, w której zostałem mistrzem świata, polega na budowie w skali latającej repliki prawdziwej rakiety z wszystkimi detalami, a następnie wykonanie lotu z efektami specjalnymi oraz aspektami konstrukcyjnymi lotu oryginalnego pierwowzoru.

Zanim wystartują modele, to trzeba je przygotować. Czy ktoś ci pomaga, doradza?

- Jeśli chodzi o modelarstwo kosmiczne, modele powstają w dużej części w klubie modelarskim podczas zajęć prowadzonych przez instruktora, gdzie w grupie wykonujemy podstawy konstrukcji, a następnie po zajęciach każdy zajmuje się swoimi konstrukcjami we własnym zakresie.

Inaczej jest z konkurencją f3k, która jest stosunkowo młodą konkurencją i jako jedna z niewielu nie jest wygrywana wcześniejszymi godzinami poświęconymi budowie, lecz wymaga wielu godzin samodzielnego treningu na lotnisku. Trzeba umieć wykorzystać termikę, wiatr oraz doskonalić siłę rzutu.

Ile czasu zajmuje złożenie modelu i który jest wykonać najtrudniej?

- Wszystko zależy od konkretnej konkurencji; najprostsze konkurencje to kilka godzin pracy, zaś te o wiele bardziej wymagające, jak wspomniane wcześniej makiety rakiet, wymagają kilkuset godzin spędzonych przy budowie oraz projektowaniu, a często również poszukiwanie rysunków i zdjęć oryginalnych rakiet. Zdjęcia i plany muszą zostać dołączone do dokumentacji każdej konstrukcji przed dopuszczeniem do zawodów.

Czy swoją przyszłość wiążesz z modelarstwem? Czy masz jakieś inne plany?

- Odpowiedź nie jest jednoznaczna, gdyż zamierzam dalej brać udział w zawodach, ale nie jest to dziedzina pozwalająca być głównym zajęciem w życiu. Owszem, jest to genialne zajęcie pozwalające rozwijać się w wielu dziedzinach, ale jak to ktoś kiedyś powiedział, należy mieć trzy pasje: jedna dająca nam radość, druga motywująca do prowadzenia aktywnego życia i trzecia pozwalająca na utrzymanie oraz realizację dwóch poprzednich prac. Owszem, swoją przyszłość wiążę z kierunkami technicznymi, ale nie jest to bezpośrednio modelarstwo.

Czy jest różnica w zawodach na otwartej przestrzeni, a w hali? Gdzie wolisz startować?

- Zawody w hali znacząco różnią się od zawodów na otwartej przestrzeni, gdyż są zupełnie odmiennymi konkurencjami. Dla porównania, na zewnątrz latamy daleko, szybko i wysoko, jak chociażby modelarstwo kosmiczne oraz wcześniej wspomniane f3k, zaś na hali liczy się precyzja oraz zręczność.

Przykładem konkurencji halowej może być aeromusical polegający na przedstawieniu z użyciem ultralekkiego modelu akrobatycznego pokazu akrobacji wykonywanych w rytm podkładu muzycznego.

Jakie nagrody otrzymują najlepsi podczas zawodów, czy są nagrody finansowe?

- Niestety, jak to w słabych marketingowo dziedzinach, nagrodami zazwyczaj są punkty do rankingu oraz dyplom i medal. Rzadko zdarza się, że jakaś firma zasponsoruje dla najlepszej osoby na danych zawodach jakieś części wykorzystywane przy budowie modeli.

Jest to jedno z tych hobby, gdzie sprzęt i zawody są kosztowne. Ciężko pozyskać stałych sponsorów oraz ciągle trzeba dokładać do sprzętu, który stosunkowo szybko się starzeje. Jednak jest to cena, jaką należy zapłacić za ciekawe i rozwojowe hobby.

Były jakieś niespodzianki, ciekawostki podczas zawodów, zajęć czy podróży?

- W technicznych dziedzinach ciężko mówić o niespodziankach i ciekawostkach.

Jednak poza rozmaitymi usterkami sprzętu można zaliczyć do nich otwarcie mistrzostw Europy w Rumunii, gdzie na środku osiedla podczas otwarcia zawodów był pokaz w postaci lądujących skoczków spadochronowych na wąskiej ulicy w środku miasta. Kolejną ciekawostką jest też historia z modelem, który porwany przez prądy powietrzne został odnaleziony kilkaset kilometrów dalej dzięki tabliczce z numerem telefonu umieszczonej na skrzydle.