Pierwszym punktem, o jaki wnioskował gospodarz gminy na wniosek mieszkańców, to zwiększenie zakresu budowy ekranów akustycznych w pobliżu projektowanego skrzyżowania typu rondo w Trzcianie, do skrzyżowania z drogą gminną. Właściciele pobliskich nieruchomości swój wniosek argumentują tym, że brak zastosowania ochrony akustycznej przy nieruchomościach zlokalizowanych 20 metrów od planowanej drogi spowoduje poważne uciążliwości dla ich właścicieli.
Następną propozycją było ponowne rozważenie budowy zatoki autobusowej lub nawet peronu dla wysiadających. Przystanek autobusowy znajduje się 650 metrów od planowanej obwodnicy. Mieszkańcy, którzy jadą z Mielca, wysiadający na tym przystanku, a mieszkający w Trzcianie, pomiędzy obwodnicą a Wolą Mielecką, będą zmuszeni wracać te 650 metrów do obwodnicy i po przekroczeniu tej drogi dopiero będą mogli udać się w kierunku swoich domów. Będzie to dla nich duże utrudnienie.
Kolejną propozycją zmian (na wniosek właściciela nieruchomości) jest zaprojektowanie zjazdu do działki bezpośrednio z nowo projektowanej drogi w miejscu obecnie już istniejącego.
Odpowiedzieli po miesiącu
Po miesiącu na ręce wójta gminy Czermin przyszła odpowiedź z Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie, podpisana przez zastępcę dyrektora ds. zarządzania siecią, Kazimierza Surmacza.
Pierwsze dwie propozycje zaproponowane przez wójta PZDW zostały rozpatrzone pozytywnie, tzn. zakres budowy ekranów akustycznych zostanie zwiększony. Również przed skrzyżowaniem nowego odcinka drogi wojewódzkiej z drogą powiatową zostanie zaprojektowana zatoka autobusowa. Natomiast jeśli chodzi o zaprojektowanie zjazdu z planowanej drogi do jednej z nieruchomości, to PZDW nie wyraził zgody, argumentując to tym, że z dróg o wyższej klasie należy ograniczyć liczbę i częstość zjazdów przez zapewnienie dojazdu z innych dróg niższych klas. I taki zjazd będzie zapewniony, ale z istniejącej drogi gminnej.
Nie ma kolejnych propozycji
Poprosiliśmy wójta o krótki komentarz do korespondencji z PZDW. - Większość postulatów, o jakie wnosiliśmy, jest spełnionych, natomiast skończyły się prawne możliwości, jeśli chodzi o wykonanie zjazdu z planowanej obwodnicy do jednej z działek. Teraz już sam właściciel nieruchomości musi dalej pisać pisma do PZDW w Rzeszowie. Gmina oczywiście może właścicielowi w tym pomóc – mówi wójt gminy Czermin Sławomir Sidur. - Mieszkańcy Trzciany nie zgłaszają już kolejnych propozycji zmian przy projektowanej obwodnicy. Jest oczywiście grupa mieszkańców, która chce, aby całkowicie przenieść obwodnicę w inne miejsce – dodaje wójt.
Jak widać, dobrze argumentowane wnioski i prośby przynoszą rezultaty, a dzięki wywalczonym zmianom mieszkańcom, którzy będą sąsiadować z obwodnicą, będzie choć trochę lżej.
Póki jest jeszcze czas, to należy zgłaszać różne propozycje zmian.
