Treść oświadczenia:
Treść złożonego do Ministerstwa Środowiska 9 lipca b.r. odwołania dobitnie wskazuje na to, iż wbrew forsowanej przez firmę Kronospan narracji dialogu, transparentności i proekologicznej postawy; jej władze postanowiły zakwestionować nałożone przez Marszałka na Kronospan Mielec obowiązki zaostrzonego monitoringu emisji gazów i pyłów. Do tego, Kronospan odwołuje się również od obowiązku zredukowania o 50% emisji tlenków azotu (NOx). Te fakty zdają się zaprzeczać prowadzonej przez firmę kampanii informacyjnej: z treści odwołania wynika, iż ani pomiar ciągły ani redukcja emisji ww. gazów nie leży w jej interesie. Firma, na swej stronie http://ekologicznykronospan.pl oraz profilu w portalu Facebook, stara się tworzyć narrację pro ekologicznej, zielonej organizacji, której leży na sercu „dobro mieszkańców” jak i ochrona środowiska. Możemy tam przeczytać m.in.: „Jesteśmy zwolennikami monitoringuciągłego.Nie mamy nic do ukrycia, działamy transparentnie.”
Wbrew temu twierdzeniu, w treści złożonego do Ministra odwołania prawnicy Kronospanu bardzo mocno argumentują przeciwko nie tylko ciągłemu monitoringowi emisji, którego wymaga pozwolenie wydane przez Marszałka; kwestionują też częstotliwość innych pomiarów, których obowiązek również nakłada ww. dokument. Z punktu widzenia mieszkańców miasta i okolic, monitoring ciągły, a więc sprawdzanie na bieżąco i bez przerwy emisji wydobywających się z kominów firmy gazów czy pyłów jest bardzo istotny. Nałożenie obowiązku ciągłego pomiaru obiecał mieszkańcom Marszałek Ortyl. Jak się okazuje, Kronospan wolałby takiej ciągłej kontroli uniknąć – z treści odwołania wynika, że firma podejmuje w pierwszej kolejności próby całkowitego uchylenia wymogu tych pomiarów, albo odsunięcia ich w czasie, z tym, że tylko dla E101. Pomiarów ciągłych zanieczyszczeń gazowych na największym emitorze E5, nie zamierza w ogóle realizować. Argumentowane jest to nie tylko kwestiami technologii, która jakoby jest „niedostępna”, ale też znacznymi „kosztami dla firmy”. Czy firma, której roczne zyski potrafią przekroczyć 200 mln. złotych naprawdę zmuszona jest, by oszczędzać na ochronie środowiska?
Bardzo znamienny jest fakt, iż w treści odwołania firma Kronospan nie zgadza się również z obowiązkiem
ograniczenia emisji tlenków azotu o 50%, określając to mianem „uciążliwego i kosztownego obowiązku”. Czy tak ma wyglądać postępowanie pro-ekologiczne i ukierunkowane na ochronę środowiska? Zdaniem naszej organizacji, treść odwołania firmy Kronospan stoi w zupełnej sprzeczności z prowadzoną przez nią w mediach wielką kampanią wizerunkową, mającą na celu zmianę opinii o firmie, która przez ponad 20 lat powodowała i, zdaniem wielu mielczan, wciąż powoduje znaczne uciążliwości. Odwołanie od kluczowych zapisów pozwolenia zintegrowanego jest swoistą kontynuacją polityki firmy, którą znamy z przeszłości.
Przypomnijmy, z obowiązkiem ciągłego monitoringu emisji na dwóch największych kominach (który to
obowiązek wynikał z porozumienia z Urzędem Miasta podpisanego przez Śp. Prezydenta Kozdębę) Kronospan walczył na drodze sądowej przez 3 lata. Odwołanie złożone w lipcu jest jedynie przedłużeniem tych działań i ma na celu jedynie obronę interesów firmy, lub odłożenie „uciążliwych obowiązków” w czasie.
Mielczanom pozostaje teraz nadzieja, że niezwykle rozbudowana prawna argumentacja pełnomocników Kronospanu nie znajdzie akceptacji w Ministerstwie Środowiska. Naszym zdaniem, monitoring ciągły na wszystkich emitorach firmy jest jedyną gwarancją tego, że faktyczne emisje będą zredukowane do absolutnego minimum. Tylko wtedy Kronospan będzie mógł mienić się „ekologiczną” firmą, obecnie jest
to jedynie wizerunkowy mit.