Jak wynika z informacji przekazanej nam przez Urszulę Chmurę, rzecznika mieleckiej komendy, 57-letnia kobieta jadąca "polówką", w rejonie zjazdu z wiaduktu w kierunku poczty, zatrzymała się przed przejściem dla pieszych. Z wykonaniem podobnego manewru nie zdążył 38-latek prowadzący passata. Wjechał w tył mniejszego auta, doprowadzając do sporych zniszczeń. Na szczęście jednak, żaden z uczestników zdarzenia nie doznał poważniejszych obrażeń.