Zbigniew Smółka pojawił się w Mielcu 1. października ubiegłego roku, gdy Stal tkwiła na dnie ligowej tabeli z minimalnym dorobkiem punktowym i była oceniana jako główny kandydat do powrotu do 2. ligi. Dzisiaj mielczanie plasują się na pozycji numer 10 i tę lokatę chcą utrzymać do końca sezonu. - Założyliśmy sobie, że będziemy mieć 10. miejsce, będziemy pierwszym klubem poza drużynami, które grały o awans - mówi młody pomocnik mielczan Arkadiusz Górka.
W tym sezonie pozostały dwa mecze. W niedzielę o 12:30 Stalowcy zagrają w Tychach z tamtejszym GKS-em. To podobnie jak zespół z Mielca beniaminek, który jednak jeszcze musi drżeć o utrzymanie. Mielczanie deklarują, że jadą do Tychów po kolejne wyjazdowe punkty. Są wiosną jedną z najlepiej punktujących zespołów grając poza swoim stadionem. - Podchodzimy poważnie do tego spotkania, walczymy o punkty. Moi piłkarze walczą o pieniądze dla siebie, szacunek, gramy dla kibiców. Jedziemy zagrać dobre spotkanie - zapewnia Zbigniew Smółka. - Jesteśmy w dobrej dyspozycji, pokazaliśmy to w ostatnich meczach - dodaje.
Sztab szkoleniowy i medyczny Stali ma sporo pracy przed ostatnimi spotkaniami. - Mieliśmy teraz ciężki terminarz, trudne mecze w krótkim odstępie czasowym. Teraz chodzi o to by wrócić do pełnej sprawności i mikrourazy zniknęły - wyjaśnia Górka. On zaliczył dobry występ w Legnicy, gdzie Stal wygrała 2:1. Niestety w kolejnym meczu go zabrakło. - Cieszę się, że wreszcie zagrałem, po długim czasie wróciłem. Mam jednak delikatny uraz, chłopaki beze mnie jednak radzą sobie bardzo dobrze - wyjaśnia Górka.
Trener Zbigniew Smółka zapowiada jednak powrót na boisko ważnego dla Stali zawodnika. - Wrócił do nas Mateusz Cholewiak i być może wystąpi w Tychach - przekazuje.
Stal zakończy sezon meczem w Mielcu, 4 czerwca o 15:00 podejmie Pogoń Siedlce. Trwa przedsprzedaż biletów na to spotkanie.
Posłuchaj Arkadiusza Górka:
Posłuchaj Zbigniewa Smółki: