W briefingu prasowym związanym z lokalizacją stacji przeładunkowej odpadów komunalnych w centrum mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej udział wzięli radni klubu Prawa i Sprawiedliwości Rady Miejskiej w Mielcu: Robert Wójcik, Krzysztof Szostak i Marian Kokoszka.
Chcą zwołania nadzwyczajnej sesji
Radni PiS w Mielcu chcą zwołania sesji nadzwyczajnej Rady Miasta w Mielcu aby omówić sytuację związaną z wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przez prezydenta miasta Mielca w sprawie lokalizacji hali magazynowo-przeładunkowej odpadów komunalnych w centrum Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mielcu.Odpowiedni wniosek o zwołanie takiej sesji został już złożony do Bogdana Bieńka, przewodniczącego Rady Miejskiej w Mielcu.
Po dyskusji radni chcieliby przyjąć stanowisko Rady Miejskiej w Mielcu w sprawie sprzeciwu wobec lokalizacji hali magazynowo przeładunkowej odpadów komunalnych w centrum SSE Euro-Park Mielec.
Radni podkreślili, że nie są przeciw powstaniu takiej firmy w Mielcu, tylko przeciw jej lokalizacji w centrum mieleckiej strefy.
Dlaczego radni PiS są przeciwni tej lokalizacji?
- W pierwszej kolejności chcielibyśmy powiedzieć jasno, że wskazanej lokalizacji jest przeciwnych bardzo wiele osób. Przeciw tej lokalizacji mamy setki podpisów osób, jest również sprzeciw przedsiębiorców, którzy działają na strefie. Moim zdaniem wydana przez prezydenta Mielca decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach może być sprzeczna z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, albowiem jest ona usytuowana na środku strefy, na terenach przemysłowych i ta funkcja przemysłowa powinna tam być zachowana. Nie wiemy dlaczego na terenie przemysłowym sytuuje się taką inwestycję. Powinna ona być umiejscowiona na innych terenach – mówił radny Robert Wójcik.
- Po drugie - wbrew temu jak mówił prezydent Wiśniewski na ostatniej sesji miejskiej - nie musiał on wydać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Opinie, które posiadał prezydent nie są w żaden sposób wiążące. Okazuje się, że prezydent mógł wydać inną decyzję, dlaczego tego nie zrobił, nie wiadomo. Liczymy, że na nadzwyczajnej sesji nam to wyjaśni – dodał.
Zobacz fragment wystąpienia radnych: Ciąg dalszy tekstu pod filmikiem
Po pierwszych publikacjach o tym, że firma Empol zamierza otworzyć swój biznes w Mielcu odzew był bardzo duży. Wiele osób w mediach społecznościowych komentuje do dziś tę sprawę i sprzeciwia się tej lokalizacji. Ponadto wielu przedsiębiorców do czasu publikacji informacji w mediach nie wiedziało nic o takich planach.
- Byłem obecny na spotkaniu przedsiębiorców z prezydentem Jackiem Wiśniewskim Wysłuchałem uwag, jakie zaprezentowali przedsiębiorcy. Jedna z nich dotyczy opóźnienia publikacji informacji o tym przedsięwzięciu w Biuletynie Informacji Publicznej – mówił z kolei radny Marian Kokoszka.
Przedsiębiorcy zwracali także uwagę na odór, który może się tam pojawić, bo jest on typowy dla tego typu działalności. Również może tam dojść do pożaru (jak to miało miejsce w innych firmach tego typu). Ponadto w procesach technologicznych, jak wskazywali przedsiębiorcy, używane są materiały łatwopalne. Gdyby doszło do pożaru i wybuchu w tamtym miejscu, to kilka tysięcy osób jest zagrożonych. Na strefie jest wielu przedsiębiorców, którzy stosują bardzo wysokie standardy ochrony środowiska i nie chcieliby takiego sąsiedztwa – dodał.
Radni PiS twierdzą, że obiekt, który został wskazany jako lokalizacja inwestycji jest miejscem typowo przemysłowym. To budynek po byłej odlewni aparatury wtryskowej, więc prawdopodobnie musi być dokonana zmiana przeznaczenia tego budynku, a taką decyzję musi wydać zarządca Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Taka działalność nie powinna mieć miejsca w mieleckiej strefie ekonomicznej, gdyż Mielec należy do klastra lotniczego, w związku z tym życzyłbym sobie, żeby w tym miejscu sytuowały się podmioty związane z taką branżą, a nie firmy o zupełnie innym charakterze. Wiadomo, że gdzieś takie firmy muszą działać, ale miejsce w strefie jest absolutnie nieszczęśliwe – powiedział Robert Wójcik.
Nie wiedzieć czemu proces decyzji prezydenta obył się bez konsultacji społecznej, dopiero później po publicznym wypłynięciu całej sprawy prezydent spotkał się z przedsiębiorcami ze strefy. Natomiast z punktu widzenia całej procedury administracyjnej to było za późno, to już taka „musztarda po obiedzie” – dodał.
Według radnych PiS prezydent powinien wcześniej rozmawiać o tak istotnym przedsięwzięciu i skorzystać z bardzo szeroko rozumianej konsultacji społecznej.
Czy Agencja Rozwoju Przemysłu może zablokować tę inwestycję?
- Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP) być może na pewnym etapie mogłaby w jakiś sposób interweniować, ale nie chciałbym wypowiadać się za ARP. Agencja Rozwoju Przemysłu będzie stroną w tym postępowaniu w momencie kiedy inwestor wystąpi o pozwolenie na budowę. Dopiero wtedy ARP będzie mogła podjąć kroki być może takie, które sprzeciwią się tej lokalizacji – stwierdził Marian Kokoszka.
Komentarz Urzędu Miejskiego w Mielcu w związku z konferencją radnych miejskich z PiS:
- Postawa części radnych z Prawa i Sprawiedliwości w sprawie firmy Empol jest zastanawiająca, zwłaszcza, że firma Euro-Eko (działalność jest zbliżona do Empolu), której prezesem jest przewodniczący PiS - Radosław Swół, a w strukturach firmy pracuje także dwóch innych radnych PiS, wymieniała korespondencje już we wrześniu zeszłego roku z firmą Empol, prowadząc ustalenia dotyczące np. zasilania w wodę i odbioru ścieków sanitarnych. Zatem wiedza w temacie firmy Empol wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości z pewnością była znaczenie wcześniej -informuje Urząd Miejski w Mielcu.- Radni Prawa i Sprawiedliwości obecni byli na ostatniej sesji rady miejskiej, zatem doskonale wiedzą, że sprawa firmy Empol rozpatrywana jest obecnie przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnobrzegu, dlatego nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość. Liczymy, że SKO zadecyduje o konieczności wystąpienia o uwarunkowania środowiskowe. Zwoływanie sesji nadzwyczajnej na tym etapie nie jest rozwiązaniem – czytamy w komentarzu Urzędu Miejskiego w Mielcu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.