Daniel Kozdęba chce, by Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czy funkcjonowanie jednej z większych firm w Mielcu jest zgodne z prawem. Jak podkreślił prezydent, musi mieć pewność, że Kronospan realizuje zalecenia wydanej właśnie decyzji środowiskowej dla modernizacji zakładu. Pismo jest też odpowiedzią na powtarzające się interwencje mieszkańców.
Nieustannie proszą o podjęcie przez magistrat konkretnych działań, które wpłyną na zmniejszenie wpuszczanych do powietrza lotnych związków organicznych (większość jest toksyczna i rakotwórcza) oraz pyłów zawieszonych PM10 i PM2.5, czyli mieszaniny cząstek występujących w powietrzu.
Na razie nie wiemy, czy i ewentualnie kiedy kontrolerzy NIK pojawiliby się w Mielcu. Wiemy natomiast, co wynika z Ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli, że taki kontroler upoważniony jest do swobodnego poruszania się na terenie jednostki kontrolowanej bez obowiązku uzyskiwania przepustki oraz zwolniony jest od rewizji osobistej, jeżeli przewiduje ją wewnętrzny regulamin jednostki kontrolowanej. Kierownik kontrolowanej jednostki musi zapewnić kontrolerowi warunki niezbędne do sprawnego przeprowadzenia kontroli, w szczególności niezwłoczne przedstawianie do kontroli żądanych dokumentów i materiałów, terminowe udzielanie wyjaśnień przez pracowników jednostki, udostępnianie urządzeń technicznych oraz środków transportu z ich obsługą, a w miarę możliwości oddzielnych pomieszczeń z odpowiednim wyposażeniem.
O tym, czy przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli pojawią się w Mielcu, będziemy informować.