Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Rzeszowie zajmowali się tą sprawą od 2014 r. Wtedy pojawiły się pierwsze informacje o działaniu przedstawicieli spółki na szkodę jej kontrahentów. Sprawa okazała się być wielowątkowa.
- By zgromadzić materiał dowodowy, który pozwoliłby przedstawić zarzuty konkretnym osobom, trzeba było ogromnego zaangażowania, gromadzenia dokumentów, przesłuchiwania świadków i dokonywania żmudnych analiz. Policjanci w tym zakresie ściśle współpracowali z Prokuraturą Regionalną w Rzeszowie, która nadzoruje to śledztwo. Materiał dowodowy, jaki zgromadzono, mieści się w 160 tomach akt - mówi rzecznik prasowy.
Czytaj także:
- Tragiczny wypadek w Łysakowie. Śmierć motocyklisty
- Odwiedźmy Drzewo Roku! Rajd już w najbliższą niedzielę
- Biskup Wiesław Lechowicz cieszy się z awansu mieleckiej Stali
- Od poniedziałku duże utrudnienia w ruchu po Mielcu. Rondo będzie zamknięte!
- Mielec. Kierowca bez uprawnień, za to z narkotykami
- Z Podkarpacia: Ludzie sprzedają różne rzeczy. Ale żeby takie?
- Skończył się czas na zgłaszanie projektów Budżetu Obywatelskiego. Będzie z czego wybierać!
- Około 120 litrów oleju wylało się na drogę
- Z regionu: Policjanci nie wiedzieli, czemu wjechał do rowu. Zrozumieli widząc promile