Klara choruje na mukowiscydozę
Klara ma dopiero 6 lat, a każdy jej dzień jest walką o oddech. Dziewczynka od urodzenia zmaga się z mukowiscydozą. - To podstępna choroba, atakująca w zastraszającym tempie układ oddechowy i niszcząca organy wewnętrzne - opowiadają Jolanta i Kornel Kukułkowie, rodzice Klary.
Mukowiscydoza jest chorobą przewlekłą, co oznacza, że będzie towarzyszyć dziecku przez całe życie. Musi być prawidłowo leczona, by zapewnić dziecku możliwość przeżycia w ogóle oraz życia na tyle zbliżonego do normalności, na ile jest to możliwe.
Na świecie przed kilkoma laty pojawiły się leki, które dają nadzieję na dłuższe i lepsze życie, jednak są to wydatki wielomilionowe.
- Leki są dla Klary szansą na normalne życie, na normalne uczęszczanie do zerówki, potem do szkoły, bez potrzeby ciągłych antybiotykoterapii ciągnących się tygodniami, bez ciągłej obawy niedowagi i bez wielu innych problemów, przede wszystkim z płucami, co znacznie wydłuży jej życie — tłumaczą rodzice dziewczynki.
Już w połowie lutego 2022 roku wiceminister zdrowia, Maciej Miłkowski, zapowiedział refundację najnowszych leków na mukowiscydozę. To była doskonała wiadomość dla pacjentów z tą rzadką chorobą.
- Niestety, jak dotąd leki terapii łączonej, do której Klara się kwalifikuje, są refundowane dla dzieci od 12 roku życia. Jednak Komisja Europejska początkiem 2022 roku dopuściła stosowanie wyżej wymienionych leków dla pacjentów od 6 roku życia, ale z relacji lekarzy wynika, że w najbliższej przyszłości nie ma szansy na obniżenie wieku refundacji w Polsce oraz również nie wszyscy pacjenci w grupie wiekowej 12+ mogą ją otrzymać ze względu na limity. Dlatego musimy zakupić leki prywatnie, a ich roczny koszt na obecną chwilę wynosi 1.300.000 (milion trzysta tysięcy) złotych, jeżeli chcielibyśmy je zakupić w polskiej aptece. To ogromna suma — opowiada Jolanta Kukułka. - Choroba postępuje, dlatego tak kluczowy jest czas - dodaje Kornel, tata dziewczynki.
- Istnieje również argentyński odpowiednik tych leków (właściwie lek generyczny). Jest on 5 razy tańszy od tych dostępnych w Europie. Mimo to nadal jest to wielka kwota, której sami nie jesteśmy w stanie zdobyć bez państwa pomocy — apeluje rodzina.
Chociaż mukowiscydoza wciąż jest chorobą nieuleczalną, to dzięki postępowi wiedzy medycznej wiadomo już, jak skutecznie wpływać na spowolnienie rozwoju choroby i łagodzenie objawów. Dzięki wczesnej diagnozie, profilaktyce, odpowiedniemu leczeniu i rehabilitacji, czas przeżycia chorych znacznie się wydłuża.
Pierwsze opakowania leku kupione
26 września rodzice zakupili pierwsze 4 paczki argentyńskiego leku Trixacar firmy Gador na łączną kwotę 15560 dolarów amerykańskich. Z czego ze środków zgromadzonych w fundacji Siepomaga zakupili 3 paczki leku za kwotę 11670 dolarów amerykańskich, natomiast z innych zbiórek kupili jedną paczkę za kwotę 3890 dolarów amerykańskich.
- Argentyńska apteka umożliwia zakup tylko 4 paczek leku jednorazowo, dlatego za następne cztery miesiące musimy zakupić kolejne opakowania. Na chwilę obecną nie mamy jeszcze środków na następny zakup wszystkich 4 opakowań, więc prosimy Was o dalsze wsparcie! Dla Klary jest to bardzo ważne, rzutuje na jej całe życie. - apelują rodzice dziewczynki.
Koncert w Mielcu
W sobotę (5 listopada) o godzinie 11.00 odbędzie się koncert charytatywny dla Klary w Szkole Muzycznej w Mielcu. Wydarzenie będzie transmitowany na żywo na kanale YouTube szkoły.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.