reklama

Srebro Lubienieckiego

Opublikowano:
Autor:

Srebro Lubienieckiego - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportSzpadzista PTG Sokoła 1893 Mielec Wojciech Lubieniecki wraz z kolegami z reprezentacji Polski został drużynowym wicemistrzem świata juniorów.

Po mistrzostwach Europy, tym razem do bułgarskiego Płowdiv na początku kwietnia zjechali się najlepsi szermierze naszego globu, aby rywalizować w indywidualnych i drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów.

Cztery zwycięstwa Pauliny

Wystąpiło 193 zawodników i  154 zawodniczki z  65 krajów. W składzie reprezentacji Polski wystąpili: Paulina Wilaszek - radomyślanka  reprezentująca od początku bieżącego roku KS Szpadę Wrocław oraz mielczanin Wojciech Lubieniecki z PTG Sokoła 1893. Oboje są wychowankami trenera Zbigniewa Żoli.

Najpierw odbył się turniej indywidualny i nikt w polskiej ekipie po jego zakończeniu nie mógł być zadowolony. Początek był obiecujący dla  naszych reprezentantów. Paulina Wilaszek wygrała w grupie trzy walki i doznała trzech porażek jednym trafieniem, rozstawiając się do turnieju głównego na  62. miejscu. Oznaczało to, że już o awans do "64"  musiała stoczyć pojedynek z reprezentantką Meksyku Jocelyn Cruz, którą pokonała 15 - 12.  Niskie rozstawienie spowodowało, że  w kolejnej walce przyszło jej rywalizować z rozstawioną z nr 3  reprezentantką Izraela Yaną Botvinik, która okazała się zbyt silna i wygrała zdecydowanie 15 - 5. Radomyślanka sklasyfikowana została na 50. miejscu,  jako druga ze startujących Polek.

Porażka z Brazylijczykiem

Znacznie lepiej rozpoczął zawody Wojciech Lubieniecki. W 26. grupie eliminacyjnej wygrał 5 walk, w tym z Estończykiem Rusłanem Eskovem i Węgrem Tomasem Mate Kochem, niezwykle doświadczonymi i mocnymi zawodnikami. Doznał też jednej porażki, ale zaledwie jednym trafieniem. Do turnieju głównego  rozstawił się z nr 31. Z pierwszej walki eliminacji bezpośredniej był zwolniony. O "64" pokonał reprezentanta Hongkongu Kam Chun Ho  15 - 10.

O "32" przyszło mu stoczyć pojedynek z Brazylijczykiem Aleksandrem  Camargo i niestety po pełnym  trwającym trzy rundy pojedynku  został pokonany 15 - 9, odpadając z turnieju indywidualnego. Sklasyfikowany został na 42. miejscu. Na podium stanęli Rosjanin Guzhiew, Włosi  Cuomo i Martini oraz  Węgier  Siklosi.

Rewanż z Rosjankami

Co nie udało się Polakom w zawodach indywidualnych, odbili sobie z nawiązką w zawodach drużynowych. Pierwsze o medale walczyły szpadzistki. Polki rozstawione z nr 7 w meczu o "16" pokonały zespół Chile 45 – 27, a Paulina Wilaszek zdobyła dwa punkty w jednej walce. W meczu o "ósemkę" wyeliminowały zespól Kanady, wygrywając 45 – 42. Radomyślanka zaliczyła jednopunktową stratę. W meczu o strefę medalową doszło do walki rewanżowej za niedawne  Mistrzostwa Europy z Rosjankami i Polki wyszły z niej zwycięsko, wygrywając 45 -37. Ten wynik był już wręcz sensacyjny. Polki walczyły dalej. Do medalu potrzeba było jednego zwycięstwa, ale przeciwniczkami były światowe potęgi w tej konkurencji.

Więcej w 16 wydaniu Tygodnika Regionalnego Korso.

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE