Reprezentanci MUKS Iryda Mielec mieli okazję zaprezentować się na Mistrzostwach Europy Młodzików w słoweńskim Mariborze. Aby tego dokonać, musieli przejść jednak długą drogę, pokazując najpierw, że to oni są najlepsi w kraju i że to im należy się występ na tak prestiżowej imprezie sportowej. Całe wakacje spędzili na ciężkich treningach. To jednak zaowocowało, bo przecież nie każdemu przypada zaszczyt występu na ME.
Chłopcy na zawodach trafili do mocnej grupy, a ich przeciwnicy, którym ulegli, zostali finalnie Mistrzami lub medalistami Mistrzostw Europy Młodzików w Słowenii. Doświadczenie, które jednak udało się im stamtąd wynieść, jest bezcenne.
Ostatni czas zdecydowanie intensywny okres, ale dla nas zakończony sukcesami. Jesteśmy dumni z naszych małych Europejczyków, którzy pokazali swoją dojrzałość sportową. Walczyli do samego końca, pomimo tego, że nie potoczyło się to wszystko po naszej myśli. Byli natomiast na Mistrzostwach Europy i to jest zarówno dla nas, jak i dla nich największa nagroda. Igor i Daniel, walczyli z finalistami Mistrzostw Europy - mówił Jarosław Nieć, trener MUKS Iryda Mielec.
Trzeba być oczywiście twardym, ale obok sukcesów naszych wychowanków nie mogę przejść obojętnie. Nie ukrywam, że w lewym oku zrobiło mi się troszkę wilgotno po tym, jak zobaczyłem, że mają okazję na zaprezentowanie się w turnieju takiej rangi. Nasza duma i wysiłek tych zawodniczek i zawodników, którzy z nami trenują, powodują, że ta łezka w oku musi się pojawić. Kiedy rozmawiam z innymi trenerami, to mają tą samą przypadłość, ale mówi się, że mężczyźni mogą płakać i nie powinni wstydzić się tych łez - dodał Jarosław Nieć.
Na czym teraz muszą skupić się bokserzy?
Zamierzenia treningowe pozostają takie same. Tylko ciężką pracą jesteśmy w stanie do czegoś dojść, ale ta ciężka praca w końcu owocuje. Przede wszystkim skupiamy się teraz na Mistrzostwach Polski Młodzików, później Puchary Polski U-15 i U-17. Rozpoczynamy już cykl przygotowawczy do Mistrzostw Polski Młodzików, które odbędą się w Śremie. Mamy plany dalekosiężne i liczymy na medale i myślimy, że od nas pojedzie 6 zawodniczek i zawodników, których wystawimy na te zawody. Mam nadzieję, że, odpukać, skończymy bez żadnych kontuzji i później Puchar Polski też pójdzie po naszej myśli. Oczywiście trwa też u nas nabór do sekcji bokserskiej. Przyszło kilkanaście nowych zawodniczek i zawodników, także jest nad czym pracować i snuć plany na przyszłość. Wiemy dobrze, na co stać naszych zawodników. Ja biorę każdy medal w ciemno. Natomiast kiedy nasi zawodnicy zaczynają wygrywać na tych zawodach, no to wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Oczywiście mierzymy w złoto, ale myślę, że każdy medal, każde zdobyte doświadczenie nas tutaj zadowoli. To wszystko nadal się rozwija i jestem pewny tego, że nasi zawodnicy jeszcze nieraz pokażą, na co ich stać. Wierzę w sukces na każdych możliwych zawodach, na których się pojawiają teraz i będą pojawiać w przyszłości - podkreślił Jarosław Nieć, trener MUKS Iryda Mielec.
O podejściu do boksu swojego syna opowiedzieli nam również rodzice Daniela Sudoła, który miał okazję wystąpić na Mistrzostwach Europy Młodzików w Słowenii.
Oczywiście jesteśmy mega dumni. Imponuje przede wszystkim to, że Daniel robi tak ogromny progres w tak krótkim czasie. Widać w nim dyscyplinę, którą trzyma cały czas oraz zaangażowanie, które w sporcie jest mega ważne. Nasz syn jest głodny sukcesów. Celuje w to, żeby znaleźć się jak najwyżej i pomagamy mu w tym, jak tylko możemy. Myślimy, że w jego zasięgu na spokojnie jest Mistrzostwo Polski i właśnie w nie będzie celował w najbliższym czasie. Jesteśmy z niego bardzo dumni. Łezka w oku kręci się za każdym razem, kiedy widzimy jego występy. To jest nasz syn, więc wiadomo, że chcemy dla niego jak najlepiej. Mamy też nadzieję, że Mistrzostwa Europy to tak naprawdę dopiero początek na jego sportowej ścieżce i wróci kiedyś na zawody tej rangi, zdobywając wysokie miejsce, a później chcielibyśmy i oczywiście on sam również, żeby poszedł za ciosem i pojechał już autostradą prosto na Mistrzostwa Świata. Trzymamy za niego kciuki. To wszystko jest w jego głowie. Jeżeli będzie w stanie tam wszystko ułożyć, to będzie też w stanie stanąć na najwyższym stopniu podium podczas najważniejszych imprez sportowych - mówią rodzice Daniela Sudoła.
Wszystkie sukcesy, które udaje się zdobyć młodym bokserom, którzy niedawno wystąpili na Mistrzostwach Europy, to nie tylko zasługa ich samych. Trzeba podkreślić oczywiście również ciężką pracę trenerów oraz rodziców, którzy wspierają swoje pociechy w dążeniu na szczyty sportowej kariery. Mieliśmy okazję jako redakcja również być na wielu treningach i na własne oczy zobaczyć, jak ciężka praca stoi przed zawodnikami oraz trenerami. Serdecznie gratulujemy występu na zawodach takiej rangi i miejmy nadzieję, że przyszłość przyniesie jeszcze więcej lepszego, a miasto Mielec zostanie wyniesione na sportową mapę jako miejsce, z którego wypływają największe sportowe talenty.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.