– Wiadomo, że przyjeżdżają mistrzowie Polski i to oni będą faworytem, ale to nie ma żadnego znaczenia. My musimy wyjść na parkiet i bić się od pierwszej do ostatniej minuty – mówił przed meczem szkoleniowiec Handball Stali Mielec, Rafał Gliński.
Mecz zaczął się od prowadzenia mielczan 2:0. Najpierw z rzutu karnego trafił Grzegorz Sobut, a chwilę później z kontry poprawił Marko Nikolić. Pierwsza bramka dla Łomży Vive Kielce padła w 3. minucie, a jej autorem był Nicolas Tournat. W kolejnych dwóch akcjach mistrzowie Polski dołożyli następne trafienia. Do remisu doprowadził z rzutu karnego Yusuf Faruk, a pierwsze prowadzenie zawdzięczali trafieniu Michała Olejniczaka. Stal się jednak nie poddawała i w 5. minucie znów był remis po trafieniu Marko Nikolicia.
Goście zaczęli odjeżdżać po upływie dziesięciu minut spotkania. Dokładnie wtedy zdobyli trzy bramki z rzędu za sprawą Pawła Paczkowskiego, Dylana Nahiego i Michała Olejniczaka. Z mieleckiej strony odpowiedzieli Sasa Puljizovic i Marko Nikolić, ale za chwilę kielczanie znów rzucili trzy bramki z rzędu. Tym razem ich autorami byli: Uladizslau Kulesh (dwa gole) i Branko Vujović.
Przewaga Łomży Vive Kielce wciąż rosła, ale też nie było tak, przynamniej do pewnego momentu, że Stal grzecznie prosiła o najniższy wymiar kary. Od chwili (13. minuta), w którym Rafała Gliński wziął czas, obie drużyny zdobywały bramki na przemian. Tak stan trwał do 19.minuty, gdy czerwoną kartkę za atak na twarz Yusufa Faruka otrzymał Łukasz Nowak. Do końca pierwszej połowy Łomża Vive Kielce zbudowała już sobie bardzo solidną przewagę i na przerwę schodziła prowadząc dwunastoma bramkami (12:24).
W drugiej połowie mistrzowie Polski nadal kontrolowali przebieg spotkania. Ich przewaga nie rosła już jednak tak, jak w drugim kwadransie pierwszej połowy. W 46.minucie mielczanom udało się nawet obniżyć prowadzenie Vive do dziesięciu trafień i Talant Dujszebajew postanowił wziąć czas.
Do końca meczu wynik nie uległ już większej zmianie, choć z kronikarskiego obowiązku należy odnotować, że w drugiej połowie o jedną bramkę lepsi byli mielczanie. Cały mecz zakończył się zwycięstwem Łomży Vive 41:30. Partnerem Meczu Handball Stal Mielec – Łomża Vive Kielce była firma Energia Euro Park.
Handball Stal Mielec – Łomża Vive Kielce 30:41 (12:24)
Stal: Dekarz, Procho – Misiejuk 7, Sobut 6, Nikolić 6, Puljizovic 4, Smolikau 3, Wołynsew 1, Wilk 1, Krupa 1, Nowak 1, Wojdak, Osmola. Trener Rafał Gliński.
Łomża Vive: Wolff, Kornecki – Karalek 8, Faruk 7, Kulesh 6, Vujović 4, Paczkowski 4, Nahi 3, Olejniczak 3, Tournat 3, Domagała 2, Sićko 1, Surgiel, D. Dujshebaev. Trener Talant Dujshebaev.
MVP Meczu: Artsem Karalek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.