reklama
reklama

Krystian Getinger pożegnał się ze Stalą Mielec

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Krystian Getinger pożegnał się ze Stalą Mielec - Zdjęcie główne

Krystian Getinger żegna się ze Stalą | foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportZ końcem czerwca 2025 roku zakończyła się pewna epoka w historii FKS Stal Mielec. Po wielu latach gry w biało-niebieskich barwach z klubem pożegnał się Krystian Getinger – wychowanek, wieloletni kapitan i jedna z ikon mieleckiego zespołu. W emocjonalnym wpisie podziękował kibicom, klubowi i całemu miastu.
reklama

"Już na zawsze będzie płynąć we mnie biało-niebieska krew"

Jak poinformował sam zawodnik, decyzją zarządu umowa nie została przedłużona. W specjalnym pożegnalnym wpisie, który opublikował w mediach społecznościowych, nie krył wzruszenia i ogromnego sentymentu do klubu, z którym związany był niemal całe swoje życie.

To tu się urodziłem, wychowałem, to tu zaczynałem stawiać swoje pierwsze piłkarskie kroki

– napisał Getinger.

Wspomniał o najważniejszych momentach swojej kariery w Stali, takich jak zdobycie medali mistrzostw Polski juniorów, trudne lata w IV lidze, emocjonujące awanse oraz pamiętny powrót do Ekstraklasy w 2020 roku.

reklama

Szczególne miejsce w jego sercu zajmuje dzień 17 lipca 2020 roku – data, kiedy Stal Mielec po 24 latach wróciła na najwyższy szczebel rozgrywek.

To wtedy spełniły się marzenia wielkiej społeczności Stali Mielec. Napisaliśmy kolejną piękną historię gry naszego klubu w piłkarskiej elicie

– zaznaczył.

Getinger nie ukrywa, że odejście z klubu to dla niego koniec ważnego etapu życia, ale także początek nowego rozdziału. Podkreślił, że przez wszystkie lata starał się godnie reprezentować nie tylko klub, ale również miasto. Dziękował wszystkim osobom związanym z klubem, współpracownikom, a przede wszystkim kibicom, którzy niezmiennie wspierali zespół.

Oddałem tutaj całe swoje serce, spełniłem swoje i wielu osób marzenia o grze w Ekstraklasie. Już na zawsze będzie płynąć we mnie biało-niebieska krew

reklama

– zakończył wpis zawodnik.

Krystian Getinger rozegrał dla Stali Mielec setki spotkań, przez wiele lat był filarem drużyny i jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników klubu. Choć jego przygoda z mielecką Stalą dobiegła końca, dla wielu kibiców pozostanie symbolem zaangażowania, oddania i walki o klubowe barwy. 

Treść całego komunikatu: 

Drodzy biało-niebiescy Kibice,
 
Z dniem 30 czerwca 2025 r. dobiegł końca mój kontrakt z moim macierzystym i ukochanym klubem FKS Stal Mielec i decyzją zarządu klubu nie został przedłużony. Zamknięcie tej pięknej przygody przez tyle lat w kilku zdaniach jest bardzo trudno, lecz postaram się to uczynić.
 
To tu się urodziłem, to tu się wychowałem, to tu zacząłem stawiać swoje pierwsze piłkarskie kroki. Brązowy i srebrny medal mistrzostw Polski juniorów, bardzo trudne sezony w IV lidze. Wiele wylanego potu i łez, ale i ogrom szczęścia i radości po wywalczonych awansach. Każde moje wyjście na boisku z opaską kapitana na ramieniu to był wielki powód do dumy. Van Halen i "Jump" będę pamiętał już na zawsze. Oddałem tutaj całe swoje serce, spełniłem swoje i wielu osób marzenia o grze w Ekstraklasie. Dziękuję wszystkim z osobna, całej społeczności, osobom, z którymi miałem okazję współpracować, a przede wszystkim Wam - kibicom naszego ukochanego klubu, za to, że zawsze byliście z nami.
 
17.07.2020 r. ta data zostanie w mej pamięci już zawsze. To wtedy po 24 latach wróciliśmy do Ekstraklasy. Wielka feta na "górce Cyrankowskiej" i spełnienie marzeń wielkiej społeczności Stali Mielec. Napisaliśmy kolejną piękną historię gry naszego klubu w piłkarskiej elicie. Przepraszam, że skończyła się ona po 5 latach, ale daje słowo, że zawsze w każdym meczu dawałem z siebie 100%. W każdym sezonie czułem się odpowiedzialny za ten zespół i czułem podskórnie, oprócz tego, że reprezentuje nasz klub w Polsce to reprezentuje również nasze miasto Mielec. Robiłem wszystko zawsze, by każdy w Stali czuł się jak u siebie w domu. To była tutaj niesamowita przygoda i jestem wdzięczny za każdą chwilę przeżytą w Stali Mielec.
 
Kończy się pewien rozdział, lecz z ogromnym sentymentem będę wspominał wszystkie lata spędzone tutaj. Dziękuję za każdy dzień, za naukę, za przyjaźnie, które mam do dzisiaj i za to, że mogłem być częścią tego zespołu. Już na zawsze będzie płynąć we mnie biało-niebieska krew.
 
Do zobaczenia!

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo