reklama
reklama

Krystian Getinger o rozstaniu ze Stalą Mielec - "Czułem, że coś się święci"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Korso

Krystian Getinger o rozstaniu ze Stalą Mielec - "Czułem, że coś się święci" - Zdjęcie główne

foto Archiwum Korso

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW trakcie trwającego ciągle okna transferowego FKS Stal Mielec opuścił wieloletni kapitan drużyny Krystian Getinger. Teraz w wywiadzie Marka Wawrzynowskiego z Przeglądu Sportowego Onet 36-latek opowiedział o swoich ostatnich tygodniach w klubie sugerując, że nie wszystko wyglądało tak jak powinno.
reklama

"Nie wiedziałem jaka jest moja sytuacja" - Krystian Getinger

Sam fakt pożegnania oraz sposób jego przeprowadzenia - mowa o niewystawianiu Getingera w ostatnich spotkaniach minionego sezonu - bulwersował kibiców. Sam Krystian do sprawy odniósł się następująco - 

Od jakiegoś czasu nikt ze mną nie rozmawiał, nie wiedziałem jaka jest moja sytuacja. Byłem przygotowany na to, że klub nie będzie chciał przedłużyć ze mną umowy. Dzień przed wyjazdem na ostatni mecz sezonu z Legią Warszawa, poprosiłem prezesa o rozmowę. Zapytał: "Czy nie rozmawiałeś z trenerem? Umów się na kawę, to cię poinformuję". Byłem zdziwiony, że prezes nie wie nic o mojej sytuacji ale zaraz dodał, że dostał od trenera kartkę z listą nazwisk zawodników, których chciałby zatrzymać i mojego nazwiska tam nie było

reklama

- powiedział Krystian Getinger Przeglądowi Sportowego Onet i kontynuował -

Jeszcze tego samego dnia spotkałem trenera w klubie na korytarzu, poprosił o rozmowę. Powiedział, że nie przedłużają kontraktu. Wcześniej czułem, że coś się święci bo odstawiono mnie w końcówce od składu, na konferencjach prasowych dziennikarze o mnie pytali, ale trener nie umiał udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Teraz powiedział, że decyzja klubu jest taka, jaka jest

"Nie czuję się wypalony" - Krystian Getinger

Dalej wychowanek Stali Mielec wymienił powód decyzji o rozstaniu podany mu przez trenera - 

Powiedział, że szukają młodszego. Przyznał, że nie ma do mnie żadnych zastrzeżeń jeśli chodzi o stronę sportową

reklama

- prezes Klimek swego czasu w wywiadzie dla TVP Sport wspominał, że Krystianowi proponował pracę w strukturach klubu. Getinger odpowiedział - 

Niby proponował mi trenera "dwójki" i pracę w akademii, ale czułem, że jeszcze jestem w stanie grać. Nie czuję się wypalony

- w czerwcu internet obiegło zdjęcie na którym tacy zawodnicy jak Mateusz Matras, Dawid Tkacz czy właśnie Krystian Getinger trenują na boisku bocznym z asystentem trenera drugiej drużyny, gdy w tym czasie nowa drużyna budowana przez trenera Ivana Djurdjevicia i zarząd pracowała już nad formą na nowy sezon. Do sprawy były kapitan odniósł się następującymi słowami - 

Gdy wróciłem z wakacji miałem jeszcze ważny kontakt do końca czerwca, więc trenowaliśmy z chłopakami, którzy mieli odejść przez dwa tygodnie. Parszywa siódemka. Pan prezes mówił, że nie muszę, ale życie nauczyło mnie, że jak nie ma czegoś na papierze, to nie wierzysz. Chciałem być też w treningu, a do tego wiedziałem, że to są moje ostatnie dni w klubie, więc chciałem się z chłopakami jeszcze widywać. Więc tak trenowaliśmy w siedmiu, potem było nas coraz mniej bo chłopcy mieli już nowych pracodawców. Jak było nas trzech, graliśmy w siatkonogę. Na końcu zostałem sam 

reklama

"Na Stal się nie obrażam" - Krystian Getinger

W kolejnych akapitach wywiadu Krystian Getinger opowiadał o swoich początkach w Stali Mielec i o tym, jak w 20 osobowej kadrze zespołu pełnił rolę właśnie tego 20. Poza tym wspomniał ile kosztowało go i jego rodziców to, aby móc spełnić swoje marzenie i zagrać w biało-niebieskich barwach na poziomie Ekstraklasy. Zahaczył także o wątek plotek rozsiewanych w internecie o jego domniemanych konfliktach z Januszem Niedźwiedziem, Mateuszem Matrasem i Jean-Davidem Beuguelem. Odniósł się także do kwestii posadzenia go na ławce po meczu z Lechią Gdańsk (3:2 dla rywali) i powodu przedstawionego mu przez trenera Ivana Djurdjevicia. 

Na samym końcu zapowiedział także, swój... Powrót do Mielca (dziś reprezentuję barwy Stali Stalowa Wola) - 

reklama

Ale na Stal się nie obrażam. Zagrałem około 450 meczów w jej barwach. Tyle mi wyliczył Leszek Śledziona [...] Wiem, że wrócę do Stali w jakiejś roli, bo Mielec to mój dom. Zawsze chciałem tu zostać. Nie ma lepszego miejsca na świecie

Link do całego wywiadu przeprowadzonego przez Marka Wawrzynowskiego z Przeglądu Sportowego Onet tutaj

Również i link do wywiadu którego udzielił telewizji TVP Sport prezes Jacek Klimek w którym odnosił do pożegnania Getingera tutaj

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo