Mecz od początku przebiegał pod nasze dyktando. Po raz pierwszy przewagę udokumentowaliśmy w 12.minucie, gdy ładną akcję naszego zespołu wykończył Kacper Sadłocha. Kolejna bramka padła równy kwadrans później, a w głównej roli znów wystąpił nasz młody napastnik. W tym miejscu należy pochwalić również asystenta, bo Marcin Budziński idealnie dograł piłkę do Sadłochy.
To oczywiście nie było koniec. W 30. minucie na boisku pojawił się testowany Mateusz Wyjadłowski i już siedem minut później, zaznaczył swoją obecność na boisku wykańczając akcję mielczan, ładnym strzałem w dalszy róg bramki Stali Rzeszów.
Tuż przed przerwą wynik na 4:0 podwyższył Aleksandar Kolev.
W drugiej połowie doszło kilku zmian. Trener Adam Majewski na boisko posłał większą grupę młodzieży i to właśnie jeden z młodych zawodnik odegrał kluczową rolę w akcji zakończonej golem na 5:0. Wiktor Kłos urwał się lewym skrzydłem, dynamicznie wpadł w pole karne Stali Rzeszów i został sfaulowany. Karnego na gola zamienił Mateusz Mak.
Goście odpowiedzieli tylko raz. Gola w ostatniej akcji spotkania zdobył Kacper Durda.
Trener Adam Majewski nie mógł w tym spotkaniu skorzystać z kontuzjowanych i wracających do zdrowia: Kamila Kościelnego, Macieja Domańskiego i Bożidara Czorbadżijskiego. Testowani byli: Mateusz Wyjadłowski i Mariusz Sławek.
W poniedziałek rozpocznie się ostatni etap przygotowań do nowego sezonu. Nasza drużyna uda się na 5-dniowy obóz do Hotelu Arłamów.
PGE FKS Stal Mielec – Stal Rzeszów 5:1 (4:0)
Bramki: Sadłocha 12, 27, M. Wyjadłowski 37, Kolew 43, Mak 58-karny – Durda 90.
PGE FKS Stal: Strączek – Getinger, Flis, Żyro, de Amo Perez, Granlund, Matras, Tomasiewicz, Budziński, Sadłocha, Kolev oraz Primel – Kłos, Galara, Kardyś, Bakowski, Wyparło, Mak, Urbańczyk, Wyjadłowski, Jankowski, Sławek, Seweryn Duszkiewicz, Soboń. Trener Adam Majewski.
Maksymilian Sitek został nowym zawodnikiem PGE FKS Stali Mielec
20-latek przychodzi do Stali na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Nasz nowy zawodnik może grać zarówno w pomocy, jak i w ataku.
Maksymilian Sitek (ur. 04.12.2000) pochodzi z Rzeszowa i jest wychowankiem miejscowej Stali. W wieku 13 lat przeniósł się do Legii Warszawa, gdzie łącznie spędził pięć lat. W Legii grał w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. W sezonie 2017/18 zagrał w nich 25 spotkań, w których zdobył 4 bramki i zaliczył jedną asystę.
W kolejnym sezonie wrócił na Podkarpacie. Trafił do drugoligowej wówczas Siarki Tarnobrzeg, którą prowadził Włodzimierz Gąsior. Nasz były trener bez żadnych obaw postawił na 18-letniego wtedy zawodnika, a ten odpłacał mu się bardzo dobrą grą. W sezonie 2018/19 w barwach Siarki zdobył 2 bramki i zaliczył 3 asysty.
Następny sezon to kolejny krok do przodu i transfer do pierwszoligowej Puszczy Niepołomice. Tu znów trafił na trenera rodem z Mielca – Tomasza Tułacza. To właśnie w barwach Puszczy zagrał jeden z najlepszych meczów w swojej karierze, który, jak się później okazało, zapewnił mu również transfer do Podbeskidzia Bialsko-Biała. Przeciwko bielszczanom po jego akcji gola strzelił Michal Klec, a sam 16 minut później wpisał się na listę strzelców. Mecz zakończył się remisem 2:2. Łącznie w Puszczy zagrał w 23 meczach, w których zdobył 2 bramki i zaliczył 6 asyst.
Maksymilian Sitek przez ten czas wciąż był zawodnikiem Legii Warszawa, wypożyczonym do kolejnych klubów. W sierpniu 2020 roku został wykupiony przez Podbeskidzie Bielsko-Biała. W Podbeskidzie w 18 meczach w PKO BP Ekstraklasie zdobył jedną bramkę.
Teraz trafia do PGE FKS Stali Mielec na zasadzie rocznego wypożyczenia z opcją pierwokupu. W naszej drużynie będzie występował z numerem 11.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.