Organizatorem wydarzenia był Mikołaj Wanatowicz wraz z Przemkiem i Dawidem. To właśnie ich zaangażowanie, wsparcie sponsorów oraz licznych wolontariuszy sprawiło, że turniej osiągnął kolejny sukces. Podczas wywiadu Mikołaj przyznał, że inspiracją do stworzenia turnieju były dawne wydarzenia organizowane przez Klub Młodych Liderów. Tym razem jednak rywalizacja sportowa została wzbogacona o cel charytatywny – pomoc Filipowi Biesiowi.
reklama
Zainteresowanie turniejem było ogromne, a uczestnicy rywalizowali w dwóch kategoriach: piłce nożnej oraz koszykówce 3x3 – nowości tegorocznej edycji. Drużyny przyjechały nie tylko z Podkarpacia, ale również z Warszawy, Poznania i innych miast.
Zwycięzcy na boisku
W rozgrywkach piłkarskich triumfowała drużyna Joga Bonito, która w emocjonującym finale pokonała swoich rywali, wykazując się świetnym przygotowaniem i zgraniem zespołowym. Natomiast w turnieju koszykarskim najlepsi okazali się zawodnicy WhyDucks, którzy dominowali na parkiecie od początku rywalizacji.
Piękne gesty mieleckich sędziów
Niezwykle wzruszającym momentem wydarzenia była decyzja mieleckich sędziów piłkarskich, którzy postanowili przekazać swoje zarobki na rzecz Filipa. Konrad Burakowski, Marek Chrabąszcz, Tomasz Furniotis, Łukasz Siembab, Jakub Leśniak, Jakub Struzik, Maciej Gdowik, Wiktor Siembab, Paweł Mokrzycki oraz Gerard Gawron udowodnili, że sport to nie tylko rywalizacja, ale także solidarność i serce dla potrzebujących. Ich postawa została nagrodzona owacjami uczestników i kibiców.reklama
Atrakcje dla kibiców
Turniej przyciągnął także tłumy widzów, którzy mogli wziąć udział w dodatkowych atrakcjach. Darmowa ścianka wspinaczkowa, losowanie nagród od sponsorów czy możliwość zdobycia koszulki Roberta Lewandowskiego na licytacji – wszystko to sprawiło, że wydarzenie stało się świętem nie tylko sportu, ale także lokalnej społeczności.
Sportowa magia i realna pomoc
Podczas turnieju udało się zebrać znaczącą kwotę, która zostanie przeznaczona na operację Filipa. Organizatorzy wyrazili wdzięczność wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu wydarzenia. Jak podkreślił Mikołaj Wanatowicz:
- To idealna okazja, by połączyć kibicowanie z pomocą. Wspólnymi siłami możemy naprawdę zmieniać świat na lepsze.”
reklama
II Wigilijny Turniej Charytatywny w Mielcu to dowód na to, że sport nie tylko łączy ludzi, ale także pozwala czynić dobro. Oczekując na kolejną edycję, społeczność Mielca może być dumna z tego, jak wielką ma moc, by pomagać potrzebującym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.