Początek meczu należał do gospodarzy, gdyż „Czeczeńcy” po bramkach Piotra Krępy, Wiktora Jędrzejewskiego i Huberta Korneckiego prowadzili 3:1. Azoty nie pozwoliły jednak Stali odskoczyć na większą różnicę bramek, aczkolwiek Stal na niewiele pozwalała również gościom, dzięki czemu kibice zebrani tego dnia w hali przy ulicy Grunwaldzkiej byli światkami bardzo dobrego widowiska. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 17:17.
Niestety drugie 30. minut należało już do mocno przebudowanego zespołu z Puław, gdyż Stali sił na równorzędną walkę starczyło jeszcze tylko na kilka minut. W 40. minucie podopieczni Michała Skórskiego objęli prowadzenie 25:20 i niemal pewne było, że nie oddadzą go już do końca. „Biało-Niebiescy” nie zamierzali jednak odpuszczać i dowodzeni przez Piotra Krępe i Michała Chodarę do samego końca walczyli o zniwelowanie strat, lecz ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem puławian 36:29.
SPR Stal Mielec – Azoty Puławy 29:36 (17:17)