MPWiK w Rzeszowie od października ubiegłego roku pozostawał bez prezesa po tym jak z stanowiska tego zrezygnował Robert Nędza. Wkrótce potem Rada Nadzorcza ogłosiła konkurs na wakującą funkcję prezesa. Zgłosiło się dwóch kandydatów, ale obaj nie spełniali wymogów formalno-prawnych i konkurs unieważniono.
Nowego konkursu nie ogłoszono, a w miniony piątek (19 lutego) Rada Nadzorcza zdecydowała o powierzeniu stanowiska prezesa Markowi Ustrobińskiemu, do poniedziałku wiceprezydentowi Rzeszowa.
Marek Ustrobiński był jednym z najbardziej zaufanych ludzi prezydenta Tadeusza Ferenca. Przez 16 lat pracowali razem w rzeszowskim ratuszu, a Ustrobiński odpowiadał za bardzo ważne sprawy inwestycyjne. Przez wiele lat mówiło się też, że jak Ferenc opuści stołek prezydenta Rzeszowa, to na następcę wskaże właśnie Marka Ustrobińskiego.
Tak się jednak nie stało. Odchodząc Tadeusz Ferenc na swojego następcę wskazał Marcina Warchoła, polityka Solidarnej Polskie Zbigniewa Ziobry, wiceministra sprawiedliwości. Jest to tym bardziej zaskakujące, że Tadeusz Ferenc wywodzi się ze środowisk lewicowych, nie raz wspierał ruchy wolnościowe, prawa kobiet, marsze LGBT, a odchodząc poparł polityka o skrajnie odmiennych poglądach.
Dziś już wiadomo, że nie tylko Marek Ustrobiński wylądował w MPWiK-u. W spółce tej zatrudniony został drugi z wiceprezydentów Stanisław Sieńko, który przez 14 lat współpracował z Ferencem odpowiadając za sprawy związane z oświatą.
Sieńko, który z wykształcenia jest chemikiem ma być kierownikiem laboratorium.
W MPWiK spekuluje się, że wkrótce do spółki dołączy też trzeci z dotychczasowych wiceprezydentów - Andrzej Gutkowski – który w ratuszu odpowiadał m.in. za gospodarkę komunalną.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.