Ksylitol coraz częściej stanowi zastępstwo jako substancja słodząca i w związku z tym ludzie też chętniej go kupują. To jednak jest tylko wierzchołek góry lodowej – niewątpliwie bowiem słodzik ten ma całą masę zalet, o których trzeba sobie powiedzieć. Ma mniej kalorii niż cukier, a do tego chroni zęby przed próchnicą bądź przynajmniej jej nie powoduje. Zużywamy go trochę mniej, świetnie nadaje się do większości potraw, ale… jest dość drogi. Kilogram ksylitolu kosztuje więcej niż trzydzieści złotych, podczas gdy kilogram białego cukru jakieś dwa lub trzy. Dla osób o niższym statusie majątkowym jest to duży wysiłek, nie mówiąc zresztą o tym, że jeżeli szybko go zużyjemy, to znowu trzeba będzie kupić… albo darować sobie słodkości.
Czy nie da się połączyć jednego z drugim? Jak właściwie powstaje ksylitol?
Jak pozyskujemy ksylitol?
Ksylitol w naturalnym środowisku znajdziemy w dużej mierze w owocach, ale także w naszym organizmie i jest to substancja, którą uzyskamy w sposób normalny, chociaż oczywiście nie w domowych warunkach. Został odkryty już w dziewiętnastym wieku, ale nie zwrócono wtedy na niego szczególnej uwagi i jego popularność zwiększyła się dopiero w momencie, gdy podczas Drugiej Wojny Światowej Anglicy zapragnęli cukru, ale trudno go było dostać ze względu na sytuację geopolityczną. W ten sposób z fińskiej brzozy pozyskano ksylitol.
Sam proces przebiega w sposób dość skomplikowany, zwrócić należy uwagę na to, że trzeba do tego całkiem sporo czynników biotechnologicznych oraz chemicznych. Ksylitol pozyskujemy więc w warunkach laboratoryjnych, gdyż tylko tak możemy zdobyć go dużo, co przydaje się przecież w przemyśle, produkującym rzeczy na masową skalę. Jeżeli rozważamy więc różnicę cukier a ksylitol, musimy pamiętać, że ten pierwszy pozyskuje się nieco bardziej naturalnie.
Z drugiej strony zawsze możemy kupić ksylitol chiński, który pozyskiwany jest z kolb kukurydzy, co jest rzecz jasna, tańsze. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzie trochę mniej ufają produktom z Państwa Środka, głównie dlatego, że przez pewien czas mniej lub bardziej słusznie były synonimem kiczu. To się jednak zmieniło, toteż danie szansy chińskiemu ksylitolowi wcale nie jest takim złym pomysłem.
Problem z żołądkiem
Ksylitol ma bez wątpienia całkiem sporo zalet, ale są w nim również zauważalne wady. Jest to substancja, której nie możemy spożywać bez ograniczeń, jak jest w przypadku cukru (chociaż i tu zaleca się rozsądek). Przede wszystkim ksylitol ma negatywne działanie na nasz układ pokarmowy, w konsekwencji może się okazać, że po spożyciu zbyt dużej ilości rozboli nas brzuch. Powyżej czterdziestu gramów nie powinno się więc jeść ksylitolu.
Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy przychodzi do nas nocne uczucie głodu, powinniśmy w jakiś sposób go zaspokoić – najlepiej produktami opartymi na białku. Jeżeli to jest niemożliwe, to herbata posłodzona ksylitolem stanowić będzie najlepsze rozwiązanie.
Rozsądek przede wszystkim
Ksylitol a cukier to temat-rzeka, również, jeżeli chodzi o rozważanie w użyciu innych substancji słodzących. Ustaliliśmy już, że pozyskuje się go w warunkach laboratoryjnych i w większej ilości może zaszkodzić naszemu żołądkowi. Nie zmienia to jednak faktu, że używanie go w parze z białym cukrem może stanowić całkiem niezły pomysł – po prostu musimy policzyć kalorie.
Nasz organizm na pewno będzie nam wdzięczny za słodki smak, ponieważ nasz mózg nastawiony jest na nagradzanie nas za spożywanie przyjemności, co do tego nie ma chyba żadnych wątpliwości. Mamy również dzienne zapotrzebowanie na cukier, które musimy po prostu spełniać, żeby czuć się lepiej. Reasumując, ksylitol nie jest zły, kiedy się na przykład odchudzamy – pod warunkiem, że nie przekroczymy bariery czterdziestu gramów. Kiedy jednak uprawiamy sport i utrzymujemy w miarę możliwości dobrą wagę, możemy go bez problemu używać zamiennie z cukrem, zwłaszcza wieczorami, kiedy wkrótce wybieramy się spać. Przez noc nasze zęby nie będą bowiem tak narażone na działanie bakterii, a to właśnie przez dobroczynne działanie ksylitolu.
Polecany artykuł do czytania: Wpływ ksylitolu na zdrowie
Nie ma natomiast co dawać się oszukać strachowi i uważać, że możemy korzystać tylko z jednego zamiennika (chyba, że cierpimy na cukrzycę czy marskość wątroby). Przede wszystkim kierujmy się rozsądkiem w wyborze potraw i sprawiajmy, by jedzenie zawsze miało taki smak, jaki akurat sobie wymarzymy. Bez wątpienia będzie nam łatwiej, jeżeli podsumujemy plusy i minusy korzystania ze słodzików w przypadku, w którym jasne się staje, że nasz organizm po prostu potrzebuje słodyczy. Poprawiają one bowiem nasz nastrój i w ograniczonej ilości redukują stres.