Do 37-latka zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jego siostra. Podczas rozmowy telefonicznej, udając silne wzburzenie emocjonalne, poinformowała, że potrąciła kobietę i potrzebuje pieniędzy na wpłacenie kaucji, by uniknąć aresztu. Prosiła o pilną pomoc finansową, powołując się na potrzebę przekazania gotówki „prokuratorowi”.
Mężczyzna szybko nabrał podejrzeń, że może mieć do czynienia z próbą oszustwa. Zamiast przekazać pieniądze, poinformował o sprawie policję. Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę, która zakończyła się zatrzymaniem 21-letniego Dawida M., gdy ten przyszedł odebrać pieniądze. Następnie w ręce funkcjonariuszy trafił także jego wspólnik – 28-letni Bartłomiej B.
Sprawa jest kolejnym przykładem niebezpiecznej metody działania oszustów, którzy podszywają się pod członków rodziny, funkcjonariuszy policji lub pracowników instytucji państwowych. Wykorzystują zaufanie i emocje swoich ofiar, próbując doprowadzić je do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
Policja i prokuratura apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w sytuacjach, w których ktoś telefonicznie prosi o przekazanie pieniędzy – niezależnie od przytoczonego powodu. W razie jakichkolwiek wątpliwości należy natychmiast skontaktować się z rodziną lub zadzwonić pod numer alarmowy 112.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.