Ta dramatyczna informacja trafiła do operatora numeru alarmowego, a dyspozytor skierował na miejsce służby ratunkowe. Do akcji zaangażowano Państwową Straż Pożarną z Tarnowa, OSP z Nowych Żukowic, a także policję.
Policjanci po kilku minutach byli już na miejscu i zauważyli, że na zewnętrznej krawędzi wiaduktu stoi pochylony nad dwupasmówką mężczyzna i wszystko wskazuje na to, że chce skoczyć. Każda minuta była cenna, więc policjanci nie zastanawiając się prędko dojechali w pobliże mężczyzny, podbiegli i chwycili go za kurtkę uniemożliwiając jakikolwiek ruch - informuje KMP w Tarnowie.
Agresywny młody człowiek został siłą przełożony przez barierkę na jezdnię wiaduktu i obezwładniony. Mężczyzna przez cały czas krzyczał, że jego życie nie ma sensu, jego świat się załamał i nie widzi rozwiązania swoich problemów. Gdy się uspokoił, powiadomiono pogotowie ratunkowe. Ratownicy przetransportowali mężczyznę do tarnowskiego szpitala, gdzie zaopiekowali się nim specjaliści.