Wszystko zaczęło się w środę, 10 czerwca, kiedy to podczas prac ziemnych prowadzonych na ulicy Tadeusza Kościuszki w Sieniawie operator koparki znalazł w ziemi dziewięć pocisków artyleryjskich. Ponieważ zachodziło podejrzenie, że w tym rejonie może znajdować się więcej amunicji z czasów wojny, policjanci zabezpieczyli ten teren do czasu przyjazdu saperów z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.