Był pewien dylemat, jaką dyscyplinę wybrać do konfrontacji między dziewczętami z siatkarskiej Szóstki a szczypiornistami SPR Stali Mielec. Podobno była koncepcja wyboru dyscypliny neutralnej, np. piłki nożnej, ale ostatecznie zdecydowano się na ukłon w stronę płci pięknej i obiektem zmagań było boisko do siatkówki w sali sportowej Gimnazjum nr 2 w Mielcu, gdzie oba nasze ligowe zespoły rozgrywają swoje mecze ligowe.
-Dla naszych zawodników była to pewna nowość, aczkolwiek mamy nadzieję, że nie poszło nam źle, gdyż pierwsze dwa sety przegraliśmy minimalnie… 25:9 i 25:11 – powiedział rzecznik SPR-u Krzysztof Urbański, dodając: - Siatkarki, widząc, jak wysoki poziom prezentują nasi zawodnicy, postanowiły wymieszać składy, co nas nie zdziwiło, gdyż każdy chciałby być w zespole z takimi wirtuozami bloku oraz zagrywki. Trzeci set zgodnie z planem zakończył się w końcu wygraną (25:19), a cały mecz zwycięstwem dziewczyn, co tylko pokazuje, jakimi dżentelmenami są nasi gracze.
Więcej w 48 numerze Korso