Liczba zachorowań na koronawirusa rośnie w Polsce w zawrotnym tempie. W środę było ich 18 820 przypadków, w czwartek 20 156, dziś 21 629.
Podobnie jest w woj. podkarpackim, w którym wczoraj było rekordowe 1304 przypadki, dziś 1274. Również pow. mielecki bije rekordy zakażeń. Zarówno wczoraj jak i dziś było po 100 przypadków zakażeń.
CZYTAJ TAKŻE:Dziwna sytuacja w woj. podkarpackim. Więcej zakażeń niż wykonanych testów
Dwa dni pisaliśmy o kończących się respiratorach, szczególnie w czterech województwach: małopolskim, śląskim, mazowieckim i podkarpackim, w których liczba wolnych urządzeń była mniejsza niż 20 procent. Dziś czyli raptem po dwóch dniach sytuacja gwałtownie się pogorszyła, szczególnie w mazowieckim i podkarpackim. W mazowieckim dwa dni temu było wolnych 21 respiratorów, dziś tylko 2, w podkarpackim wolnych było 16 respiratorów, dziś tylko 8.
Z danych, które padły na dzisiejszej konferencji wojewody Ewy Leniart wynika, że w ciągu ostatnich dwóch dni pozyskano 4 nowe respiratory COVID-owe ( z 84 na 88), ale jednocześnie o 3 razy więcej, bo o 12 wzrosła liczba chorych umieszczonych pod nimi (z 68 na 80).
Ani wojewoda, ani rząd nie informują czy są jeszcze jakieś wolne respiratory, które można wykorzystać dla chorych na koronawirusa. Ciągle trzeba też pamiętać, że oprócz koronawirusa wciąż ludzie chorują na serce, udary, choroby płucne, ulegają wypadkom i im dla ratowania życia też są potrzebne respiratory.
Sytuacja staje się coraz trudniejsza i tylko chwila dzieli nas od sytuacji, kiedy lekarze będą musieli podejmować dramatyczne decyzje kogo podłączyć, a kogo nie do respiratora.