reklama

Uwaga na Wisłokę!

Opublikowano:
Autor:

Uwaga na Wisłokę! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWody rzek na Podkarpaciu są zanieczyszczane nie tylko przez ścieki. Swój udział mają tu gospodarstwa domowe i przemysł. Według najnowszego raportu o stanie środowiska jedną z najbardziej zanieczyszczonych rzek w województwie jest Wisłoka.

- Do końca 2016 roku wojewódzcy inspektorzy ochrony środowiska opracowali i opublikowali kompleksowe raporty o stanie środowiska. Raporty te podsumowują wyniki badań stanu środowiska zrealizowanych na podstawie Programu Państwowego Monitoringu Środowiska na lata 2013-2015 i wojewódzkich programów monitoringu – poinformował 24 stycznia Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Raport przygotowany przez WIOŚ w Rzeszowie wskazuje, że stan mieleckiej rzeki - Wisłoki – jest niepokojący.

Dlaczego? Znajdują się w niej związki chemiczne, nazywane wielopierścieniowymi węglowodorami aromatycznymi, w skrócie WWA. Co to oznacza? Wiele z nich ma udowodnione właściwości rakotwórcze. Niebezpieczne związki powstają podczas niecałkowitego spalania wszystkich węglowodorów z wyjątkiem metanu. Wydzielają się ponadto w trakcie produkcji asfaltu, spalania drewna iglastego czy pracy pieców koksowniczych. Obecne są też w spalinach samochodowych. WWA w połączeniu z parą wodną tworzą smog.

Jak wskazuje raport, największe ilości ścieków w całym województwie odprowadzane są między innymi właśnie do Wisłoki w Mielcu. I to właśnie nasza rzeka obciążona jest największymi zanieczyszczeniami. Oddziaływanie sektora przemysłowego na jakość wód powierzchniowych w województwie stwierdzono między innymi w zlewni rzeki Wisłoki. Ma na to wpływ przemysł petrochemiczny. Co ciekawe, powiat mielecki znajduje się wśród siedmiu powiatów, w których powstaje 90% wszystkich ścieków przemysłowych na terenie całego województwa.

Problem zanieczyszczenia wód w naszym regionie dotyczy nie tylko samego Mielca, ale również gmin Borowa, Czermin, Gawłuszowice, Przecław, Tuszów Narodowy i Wadowice Górne. Tam mamy do czynienia z tak zwaną eutrofizacją, będącą skutkiem między innymi mocno rozwiniętego rolnictwa. To proces, w którym woda wzbogaca się o pierwiastki biogenne, w tym azot czy fosfor. Co jest jego skutkiem? Zachwiana zostaje równowaga ekologiczna, aktywność drobnoustrojów zużywających duże ilości tlenu jest zbyt duża. Skutkiem tego jest stopniowe zapełnianie zbiorników rozkładającą się substancją organiczną i wyniszczenie wielu najwrażliwszych tlenowych organizmów, w tym najwartościowszych ryb. Rozwijające się glony i sinice wydzielają substancje toksyczne. Jak wskazuje raport, najwyższe stężenia azotanów występowały m.in. w Zgórskiej Rzece w Wadowicach Dolnych.

Więcej w 6 numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE