Kłopoty z jakością wody w basenach naszej mieleckiej pływalni to w drugiej połowie bieżącego roku niekończący się serial spędzający sen z powiek dyrekcji mieleckiego MOSiR-u. Tylko w okresie ostatnich dwóch miesięcy niecka rekreacyjna była dwukrotnie niedostępna z powodu zaistnienia tzw. „incydentów kałowych” w czasie zajęć nauki pływania dla dzieci.
Rekreacja wyłączona z użytku
We wtorek, 13 grudnia, ze względu na przekroczenie norm mikrobiologicznych wody niecka rekreacyjna ponownie została zamknięta. Dzień później wyłączono z użytku także nieckę „Whirlpool” i „Jacuzzi”. Okresowe badania wykazały obecność kolonii bakterii pseudomonas aeruginosa w próbkach wody pobranych z cyrkulacji, czyli z rur doprowadzających i odprowadzających wodę z niecki rekreacyjnej. Jednocześnie w badaniach próbek pobranych bezpośrednio z niecki nie stwierdzono obecności tej bakterii.
W badaniach wody basenowej pobranej z cyrkulacji niecek „Whirpool” i „Jacuzzi” stwierdzono przekroczenie ogólnej liczby mikroorganizmów, a w przypadku próbek pobranych bezpośrednio z niecki ogólna liczba mikroorganizmów spełniała normy określone w rozporządzeniu ministra zdrowia z 9 listopada 2015 roku w sprawie wymogów, jakie powinna spełniać woda na pływalniach.
Więcej w 51 numerze Korso