Platforma pionowa dla niepełnosprawnych i schorowanych pojawiła się na północno-zachodniej ścianie ośrodka zdrowia końcem grudnia ubiegłego roku. Kiedy po pierwszych dniach od oddania do użytku pacjenci zaczęli skarżyć się na to, że winda jest zamknięta, starosta Zbigniew Tymuła osobiście wybrał się do przychodni, by ustalić z personelem zasady jej funkcjonowania. Zgodnie z tymi uzgodnieniami, winda miała być otwierana i zamykana wraz z budynkiem przychodni, tak, by w ciągu dnia nieprzerwanie służyć niepełnosprawnym, schorowanym i starszym.
W połowie lutego pacjenci ponownie poskarżyli się na brak dostępu do nowo wybudowanej platformy. Chcąc z niej skorzystać, musieli najpierw udać się na piętro celem odebrania kluczyka z okienka rejestracji.
– Windę wybudowaliśmy po to, by ułatwić korzystanie z przychodni osobom niepełnosprawnym i starszym, które wcześniej wielokrotnie wynoszone były na piętro na rękach. Niedopuszczalnym jest, by pomimo zainwestowania w niezbędną infrastrukturę, pacjenci wciąż borykali się z tymi samymi problemami – mówi starosta Zbigniew Tymuła.
Ponownie podjął on rozmowy z zarządzającymi oraz personelem Przychodni nr 2. - Uzyskaliśmy z ich strony zapewnienie, iż sytuacje, o których mówią pacjenci, nie powtórzą się. Winda ma być dostępna dla pacjentów od momentu otwarcia przychodni do jej zamknięcia – zapewnia.
Warto przypomnieć, że zainstalowana przy przychodni platforma różni się nieco od zwykłej windy. By ją przywołać, należy wcisnąć i przytrzymać guzik przywołania tak długo, aż kabina pojawi się na naszym poziomie. Podobnie jest też z samym podróżowaniem windą – guzik wskazujący cel naszej jazdy przytrzymać należy aż do momentu zatrzymania się platformy na wybranym piętrze.
