- Usłyszeliśmy dwa wybuchy. Gdy wybiegliśmy zobaczyć, co się stało, zobaczyliśmy samochód w ogniu - mówią świadkowie zdarzenia.
Jak się dowiedzieliśmy, samochód osobowy przebywał jeden dzień na poboczu, podobno się zepsuł. Na miejscu interweniowały 2 zastępy straży pożarnej oraz policja.