- Masakra. Bawimy się w jakieś obostrzenia, a tymczasem szczepienie nauczycieli wygląda tak... Taki dystans i reżim. Jedna kolejka dla seniorów i nauczycieli - alarmuje nasz Czytelnik.
Jak dowiedzieliśmy się w Szpitalu Specjalistycznym w Mielcu, największym problem jest to, że pacjenci nie przestrzegają godziny wizyty podanej im w sms-ie, pojawiając się dużo wcześniej i tworząc tym samym tłum w punkcie pobrań.
- We wspomnianym dniu zdecydowana większość Seniorów miała wyznaczoną godzinę szczepienia po 15:00 - informuje mielecki szpital. - Jeżeli było ich wielu o 14:00, znaczy to, że zdecydowana większość pojawiła się minimum godzinę wcześniej. Przed Punktem Szczepień oczywiście jest namiot, w którym można zaczekać, jeżeli uzna się, iż w samej poczekalni osób jest zbyt wiele. W praktyce jednak niewielu pacjentów decyduje się z niego skorzystać. Niestety personel medyczny nie jest w stanie w trakcie pracy pertraktować z każdym pacjentem, który pojawi się wcześniej bądź nie chce opuścić poczekalni. Są to sytuacje bardzo niezręczne, szczególnie w zetknięciu z Seniorami. Dbamy jednak o to, aby wszyscy mieli założone maseczki. Zdarza się także że pacjent ma więcej pytań, zgłasza wątpliwości lekarzowi, który musi je rozwiać. To niekiedy nieco wydłuża czas badania, co również może wpływać na sytuację w poczekalni.
Pozostaje nam zatem jedynie apelować aby pacjenci przybywali na wyznaczoną godzinę i w miarę możliwości bez osób towarzyszących.
- Prosimy również o wyrozumiałość, gdy wizyta danego pacjenta nieco się przedłuża. Warto również zapoznać się z materiałami, które personel wręcza osobie szczepionej. Na ulotce znajdują się odpowiedzi na najczęściej zadawane personelowi pytania - apeluje szpital.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.