Budynki magazynowe o powierzchni około 50x20 metrów objęły płomienie, a dach hali zawalił się. Na miejscu pracuje już ponad 30 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z Tarnowa, Brzeska, Bochni i Nowego Sącza.
Słup gęstego dymu unosi się wysoko nad miastem i jest widoczny nawet z sąsiednich powiatów. Do tej pory nie odnotowano osób poszkodowanych.
Strażacy apelują, żeby profilaktyczne nie otwierać okien.
Strażacy prowadzą intensywne działania gaśnicze, a sytuacja jest wciąż dynamiczna.
Komentarze (0)