Jak ogłoszono z nutą nostalgii:
Nadszedł czas, oby nasz Star opuścił naszą remizę i zaczął służyć komuś innemu tak jak nam służył przez 40 lat .
Weteran z sercem
Star 244 z 1985 roku od początku znajdował się w zasobach OSP Przecław – nieprzerwanie, aż do dziś. Przejechał zaledwie 28 tysięcy kilometrów, co czyni go gratką nie tylko dla miłośników motoryzacji, ale też kolekcjonerów pojazdów specjalnych.
Pod maską kryje się sześciocylindrowy silnik o mocy 150 koni mechanicznych, współpracujący z pięciobiegową skrzynią manualną. Auto ma napęd na cztery koła z blokadami mostów. Zabiera na pokład sześciu strażaków i 2500 litrów wody. Ogumienie zostało wymienione w 2020 roku. Cena? 20 000 zł.
Dlaczego sprzedaż?
Powodem rozstania z weteranem jest zakup nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego, który uroczyście przywitano 25 kwietnia 2025 roku w siedzibie OSP Przecław. Inwestycja była możliwa dzięki wsparciu Unii Europejskiej i Gminy Przecław. Nowoczesny pojazd znacząco podnosi możliwości jednostki.
Nowy samochód posiada 326-konne serce oraz w pełni automatyczną, ośmiobiegową skrzynię biegów. Wyposażony został w autopompę marki Rosenbauer, o imponującej wydajności 2500 litrów na minutę. Zbiornik mieści aż 3000 litrów wody i 300 litrów środka pianotwórczego.
Koniec epoki, początek nowej
Decyzja o pożegnaniu ze Starem była dla druhów trudna, bo to nie tylko pojazd – to kawał historii jednostki. Wielu obecnych strażaków zaczynało swoją służbę właśnie w jego kabinie. Jednak rozwój i bezpieczeństwo lokalnej społeczności wymagają nowych rozwiązań.
Jednostka z Przecławia wchodzi w nowy etap swojej działalności, lepiej przygotowana do wyzwań współczesności. A wysłużony Star – może znajdzie nowy dom, w którym znów będzie potrzebny.
Komentarze (0)