reklama

Sto dni dyrektora szpitala. Co udało mu się zrobić?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Sto dni dyrektora szpitala. Co udało mu się zrobić? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDokładnie 23 maja mija sto dni odkąd Paweł Pazdan został dyrektorem mieleckiego szpitala. W związku z tym pytamy nowego dyrektora o wiele ważnych dla mieszkańców naszego powiatu spraw, między innymi o to, jakie były jego pierwsze decyzje, co udało się już zrobić i jaki ma plan na powstrzymanie rosnącego zadłużenia placówki.
reklama

Paweł Pazdan, były wiceprezydent Mielca, został dyrektorem Szpitala Specjalistycznego im. E. Biernackiego w Mielcu, zastępując na tym stanowisku Jarosława Kolendo, który 21 listopada ubiegłego roku na sesji Rady Powiatu Mieleckiego poinformował o złożeniu rezygnacji z pełnionej funkcji. Rotacja na szpitalnym dyrektorskim fotelu jest duża - w przeciągu kilku lat jest to piąta osoba, która ma za zadanie poprawić jakość obsługi pacjenta, uzdrawiając jednocześnie finanse placówki. Niestety, nie za bardzo to się do tej pory udawało. Jako że dwóch ostatnich dyrektorów nie pochodziło z Mielca, mówiło się, aby tym razem postawić na mielczanina, na kogoś, kto zna tutejsze realia. Tak też się stało.

 

Paweł Pazdan pokonał w konkursie trzech kontrkandydatów i od 13 lutego kieruje mielecką placówką. W pierwszym dniu pracy na spotkaniu z dziennikarzami mówił między innymi o wizji szpitala na najbliższy czas, zmianie funkcjonowania SOR-u i nowym otwarciu ze związkami zawodowymi. Sprawdzamy, co już udało się zrobić po stu dniach jego zarządzania.

 

1. Na konferencji prasowej w pierwszym dniu swojej pracy na stanowisku dyrektora mieleckiego szpitala stwierdził pan, że placówka ma problemy organizacyjne, które przekładają się na problemy finansowe. Jakie to są problemy organizacyjne i czy udało się je w jakimś stopniu pokonać? 

Problemy, z którymi należało zmierzyć się jak najszybciej, dotyczyły braków kadrowych oraz wynikających z nich problemów z ułożeniem grafików, czy ogólnie z organizacją pracy. Zależało mi także na pilnym uregulowaniu, a tym samym usprawnieniu przepływu informacji m.in. pomiędzy SOR-em a innymi oddziałami. Wymagało to wprowadzenia odpowiednich regulacji. Wiele problemów udało się rozwiązać, są też takie, nad którymi wciąż pracujemy. W organizacji jest również przebudowa struktury administracyjno – rozliczeniowej w celu usprawnienia strony przychodowej i kosztowej.

 

2. Jakim  zadłużeniem mielecki szpital zamknął rok 2022 oraz ile ono wynosi obecnie? O ile rośnie co miesiąc?

Zadłużenie za 2022 rok wynosiło 11.6 mln zł, natomiast w tym roku wysokość straty, jak dotąd, zmniejsza się z każdym miesiącem. W styczniu jej wysokość wynosiła 2,5 mln zł, w lutym 1,4 mln, a w marcu 400 tys. zł.

 

3. Jakie najważniejsze pomysły chce pan wdrożyć, aby zatrzymać lawinę zadłużania się mieleckiego szpitala?

Sporo udało się już zrobić w tym zakresie, m.in. dzięki poszerzeniu oferty usług medycznych, wprowadzeniu programów profilaktycznych i lekowych, o których szczegółowo będziemy informować na bieżąco, czy reorganizacji rozliczania leków, ograniczenia wydatków do tych, które są niezbędne. Jednak zmiany to zawsze proces, wiele jeszcze przed nami, ale pierwsze efekty są motywujące.

 

4. Mówiąc o programie naprawczym szpitala podkreślał pan, że jego modyfikacje będą konieczne. Jakie zmiany udało się wprowadzić?  Czy plan ten jest realizowany? 

Plan naprawczy powstał rok temu, a został przyjęty jesienią, minęło więc sporo czasu. Rzeczywistość ciągle się zmienia, więc i dokument musi być żywy. Jednak udało się już zrealizować poszczególne elementy, np. Centralna Sterylizacja nie pracuje na trzy zmiany, ale na dwie, co oznacza optymalizację kosztową. Co ważne, przy dostosowaniu pracy bloku operacyjnego i oddziałów zabiegowych udało się funkcjonowanie sterylizacji ułożyć tak, by nie było straty w jakości jej pracy czy jakichkolwiek przestojów z tego powodu. Wydłużyliśmy też pracę bloku operacyjnego na godziny popołudniowe oraz soboty. To tylko przykłady, ale tego rodzaju mniejszych i większych zmian udało się wprowadzić kilka.

5. Jakie były pana najważniejsze decyzje w pierwszych stu dniach zarządzania szpitalem?

Właściwie każda z tych decyzji była bardzo ważna, bo te pierwsze układały poniekąd współpracę, pokazywały priorytety, wyznaczały cele itd.

6. Czy w administracji szpitala doszło do zmian personalnych? Jeśli tak, to jakich?

Chyba najważniejsza dotyczy dyrekcji, która była czteroosobowa, obecnie jest trzyosobowa. Oprócz mnie jest dyrektor medyczny i ds. administracyjno-ekonomicznych.

 

7. Ile osób zatrudnił pan w mieleckim szpitalu (uwzględniając podział na pracowników medycznych i niemedycznych) oraz ilu pracowników zostało zwolnionych w pierwszych stu dniach zarządzania przez pana placówką?

W naszym szpitalu pracuje ponad tysiąc osób. Właściwie w każdym momencie jego historii część tych pracowników odchodzi na emeryturę, niektórym kończą się umowy, które zawierane były tylko na określany czas, niektóre są przedłużane odpowiednio do potrzeb. To dzieje się cały czas, na bieżąco.

 

8. Jak obecnie wygląda współpraca między dyrektorem szpitala a związkami zawodowymi funkcjonującymi w placówce?

Współpraca układa się rzeczywiście dobrze, regularnie się spotykamy, rozmawiamy, dyskutujemy. Oczywiście są obszary, gdzie mamy podobne spojrzenie oraz takie, w których trzeba nadal wypracowywać nowe rozwiązania. Mam wrażenie, że współpracujemy na zasadach partnerskich.

 

9. Na wspomnianej konferencji prasowej, mówiąc o szpitalnym oddziale ratunkowym, podkreślał pan, że warto wziąć pod uwagę trzy rzeczy: jakość usług medycznych, infrastrukturę szpitalną oraz współpracę SOR z innymi oddziałami. Co w tej kwestii się dzieje?

Nie kryję, że to, jak funkcjonuje SOR, od początku było w centrum mojej uwagi, co zaowocowało tym, że obecnie oddział ten ma ordynatora, którym została lek. Agnieszka Słocka, specjalista medycyny ratunkowej, osoba młoda i energiczna, zaangażowana w swoje zadanie. Dla mnie ważnym ruchem jest opracowanie procedury, która uporządkuje kontakty SOR-u i wszystkich oddziałów, przyjęcia pacjentów i dynamikę działań medycznych dotyczących pacjenta. Aktywnie poszukujemy również finansowania modernizacji oddziału.

 

10. Czy przez ostatnie sto dni udało się zatrudnić jakichś lekarzy specjalistów? 

Tak, oprócz tego, że wróciła do nas wspomniana lek. Agnieszka Słocka, pozyskaliśmy jeszcze jednego lekarza SOR-u, a także lek. specjalistę neurochirurga. Cały czas trwają rozmowy ze specjalistami różnych dziedzin, także jeśli chodzi o personel średni. Nie jest tajemnicą, że brak kadry medycznej to wyzwanie dla wielu szpitali w naszym kraju. Bardzo mi zależy na tym, by w mieleckim szpitalu było jak najwięcej ludzi dynamicznych, ambitnych, z pomysłami i to się już dzieje, a dzięki temu możemy proponować pacjentom nowe procedury i rozwiązania.

 

11. Z jakim największym problemem mierzy się obecnie mielecki szpital?

Te największe problemy są identyczne jak te, z którymi borykają się wszystkie szpitale w Polsce, a chodzi głównie o kłopoty z brakiem specjalistów, ale także wynikające z faktu, iż koszty i przychody są regulowane odgórnie, nie są zależne od sytuacji i strategii szpitali. Nie chodzi tylko o przepisy dotyczące podwyżek płac, ale także wzrost ceny leków, sprzętu medycznego, energii itp. Nie mamy też wpływu na wycenę przez NFZ procedur medycznych.

12. Czy planowane jest przejęcie jakichś szpitalnych oddziałów przez zewnętrzne firmy?

  Nie pracujemy nad przejmowaniem oddziałów przez podmioty zewnętrzne. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama