reklama

Start!

Opublikowano:
Autor:

Start! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościZałożycieli Korso było dwunastu. Głównymi udziałowcami byli Bogdan Rojkowicz, Wacław Miraś, Marek Kawiorski i Wiesław Skotarek. Prezesem zarządu został Bogdan Rojkowicz, który pełni tę funkcję nieprzerwanie aż po dziś dzień.

Za stronę merytoryczną przedsięwzięcia odpowiedzialni byli dziennikarze: Edward Michocki – pierwszy redaktor naczelny, Janusz Czajowski, który został pierwszym dyrektorem wydawnictwa, jednocześnie pisał i zajmował się reklamą, Krzysztof Szczurek, który początkowo był fotoreporterem, później zaś grafikiem, szefem studia graficznego i w końcu dyrektorem wydawnictwa, Włodzimierz Gąsiewski – dziennikarz i reporter terenowy – specjalista od gmin powiatu, Stanisław Wanatowicz – specjalizujący się w historii Mielca. Był też Mirosław Maciąga, historyk i świetny publicysta, który zmarł w 1993 roku. Bardzo dobrze znał się na czcionkach, co wówczas nie było takie oczywiste, bo brakowało ogólnie dostępnych dziś komputerów. Następnym był Stanisław Słonina, który zajmował się dziennikarstwem sportowym. W składzie redakcyjnym znalazła się również Teresa Lechocińska-Ciupa – obecna dyrektor Gimnazjum nr 4 na osiedlu Smoczka.

16 stron i 2 reklamy
Premierowy pilotażowy numer Korso liczył 16 stron i niósł za sobą informację, co to właściwie jest „Korso” – na stronie pierwszej znalazło się powitanie, dwie zapowiedzi artykułów, dwie małe reklamy i tylko jedno małe zdjęcie grupy mieleckich spadochroniarzy w podniebnym tańcu – zapowiadające duży artykuł Janusza Czajowskiego. Wewnątrz znalazły się prezentacje wszystkich gmin powiatu mieleckiego – autorstwa Włodzimierza Gąsiewskiego, korespondencja z miasteczka nad Nilem (z Kolbuszowej) Józefa Bąby. Dużo miejsca zajęły artykuły historyczne Jacka Danela, Andrzeja Zagórskiego, Edwarda Witkowskiego. Sporą popularnością cieszył się reportaż Włodka Gąsiewskiego „Skażony trójkąt”. Była też krzyżówka, horoskop, program telewizyjny i trzy strony sportu Staszka Słoniny, w tym duży wywiad z Grzegorzem Lato – legendą Stali Mielec – który zapowiadał już w tytule, że „wróci na pewno”. I wrócił – ale to jest już temat na osobną książkę. Całość ukazała się w jednolitym kolorze czarno-białym.

Więcej w 42 numerze Korso

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE