19 grudnia była p.o. Dyrektora Ewa Korpanty poinformowała nas, że właśnie złożyła pismo, w którym odwołuje się od decyzji komisji konkursowej, która prawie dwa tygodnie temu wybrała spośród sześciu kandydatów nowego dyrektora mieleckiej lecznicy. Przypomnijmy, że został nim bankowiec Leszek Kwaśniewski. O tym pisaliśmy w poprzednich wydaniach Korso.
Jeśli wziąć pod uwagę terminy i literę prawa, kandydaci mogli się od decyzji komisji konkursowej odwoływać, a termin do kiedy mogli to zrobić, minął 20 grudnia. Jak się dowiedzieliśmy, przez ten czas zarządca szpitala nie może podejmować ważnych decyzji związanych z nowo wybranym dyrektorem. Tymczasem starosta Zbigniew Tymuła poinformował nas: - W bardzo szybkim tempie musiałem powołać nowego dyrektora. Jest teraz na 1/4 etatu.
Rozmawialiśmy z Ewą Korpanty, która powiedziała nam, że ma poczucie niesprawiedliwości i czuje się przez zarząd powiatu oszukana. Uważa, że konkurs powinien być powtórzony, a kwestię jego przebiegu konsultowała w środowisku prawniczym. Za zastanawiający uznała fakt, że decyzja komisji konkursowej jeszcze się nie uprawomocniła, a starosta zdążył już powołać Leszka Kwaśniewskiego na dyrektora. Zapoznał go również z pracownikami szpitala, lekarzami, ordynatorami i pielęgniarkami. Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że nowy dyrektor wdraża się w sprawy szpitala, jednak na dzień dzisiejszy nie jest dostępny dla mediów. Odmawia komentarza, póki nie będzie oficjalnego powołania. Powołanie to miało już jednak miejsce.
Od decyzji komisji konkursowej odwołał się również Zbigniew Torbus, były dyrektor finansowo- konomiczny mieleckiego szpitala. To między nim a Leszkiem Kwaśniewskim, wedle wiedzy, jaką udało nam się nieoficjalnie pozyskać, głosy rozłożyły się po równo w pierwszym, wrześniowym, konkursie.
Więcej w 52 numerze Tygodnika Korso