reklama
reklama

"Sport to jeden z filarów naszej mieleckiej tożsamości". O nowej hali, przyszłości i sporcie. Rozmowa z Radosławem Swołem prezesem firmy Euro-Eko i radnym miasta Mielca

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości- Jako Spółka Euro-Eko bardzo mocno zaangażowaliśmy się w działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu, w tym właśnie wsparcie lokalnego sportu – mówi w wywiadzie dla Tygodnika Regionalnego Korso dr Radosław Swół, prezes firmy Euro-Eko.
reklama

Jesteśmy świeżo po gali Sportowiec Roku Korso, więc to dobry moment na podsumowania. Jak będzie pan wspominał 2022 rok w mieleckim sporcie?

Rok 2022 należy zaliczyć zdecydowanie do udanych dla mieleckiego sportu. Indywidualne wyniki Katarzyny Zdziebło w chodzie sportowym to najjaśniejszy punkt roku 2022 w mieleckim sporcie. Drużynowo to oczywiście świetnie zakończona runda jesienna przez PGE FKS Stal Mielec i rozbudzone nadzieje co do rundy wiosennej. Świetne występy naszych siatkarek również dają nadzieję na upragniony awans. Niestety, nasza Handball Stal Mielec nie zdołała utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej i ten sezon rozgrywa w Lidze Centralnej, ale wierzę, a nawet jestem przekonany, że to chwilowy stan i w przyszłym sezonie znów nasza piłka ręczna rozgrywać będzie mecze w Superlidze. Są też inne, mniej medialne, ale za to duże sukcesy mieleckich sportowców. Generalnie trzeba powiedzieć, że nasze miasto bogate jest właśnie pod tym względem. Oprócz wymienionych, są jeszcze chociażby Paweł Róg z klubu bokserskiego Iryda czy Mikołaj Wilk z IKAR Mielec i wielu innych, którzy na co dzień stanowią najlepszą reklamę naszego miasta. To bardzo cieszy i mam nadzieję, również jako samorządowiec, że będzie cieszyć jeszcze długie lata. Sport to w końcu jeden z filarów naszej mieleckiej tożsamości.

reklama

Firma Euro-Eko, której jest pan prezesem, bardzo mocno angażuje się w wsparcie mieleckiego sportu.

Jako Spółka Euro-Eko bardzo mocno zaangażowaliśmy się w działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu, w tym właśnie wsparcie lokalnego sportu. Sport w naszym mieście jest takim spoiwem naszej społeczności, stąd właśnie nasze wsparcie klubu piłki nożnej – FKS Stal Mielec, klubu piłki ręcznej – Handball Stal Mielec, ale i tych mniejszych, jak klub brazylijskiego jiu-jutsu – Sukata. Ale to również wsparcie pomniejszych inicjatyw sportowych, jak biegi czy rajdy rowerowe, turniej karate, czy turniej szachowy.

Wsparcie Euro-Eko to jednak nie tylko sport wyczynowy, zawodowy, ale również inicjatywy takie jak Mielecka Liga Piłkarska. Na mieleckim podwórku sportowym to całkowicie nowa inicjatywa i zachęta do uprawiania sportowego trybu życia dla mieszkańców Mielca.

reklama

W rozgrywkach uczestniczy 80 osób z naszego miasta i myślę, że to bardzo dobra i bardzo ciekawa formuła aktywności sportowej. Po rundzie wiosennej, którą niedługo rozpoczniemy, poznamy mistrza miasta Mielca. To wszystko, to nasze społeczne zaangażowanie i aktywność było możliwe dzięki osiąganym przez firmę wynikom, a to z kolei wynik pracy ludzi w Euro-Eko i tak naprawdę każdy z naszych pracowników jest przez to swego rodzaju mecenasem sportu. Bardzo im za to dziękuję.

Pełni pan również mandat radnego, dlatego zapytam o współpracę na linii lokalny sport – magistrat. Ostatnio głośno było o tym, że w miejskim budżecie na 2023 roku będzie mniej pieniędzy na sport.

Odnośnie do współpracy na linii magistrat – środowisko sportowe i wspierania sportu przez mielecki samorząd to myślę, że trzeba sprawy podzielić na dwa różne i niezależne aspekty. Pierwszy to wsparcie finansowe i to jest udzielane, uważam, na nie najgorszym poziomie i na tyle, na ile w tym momencie Mielec stać. Dlaczego nie stać nas na więcej i czy budżet mógłby (i w mojej opinii powinien) być lepszy, to już zupełnie oddzielna kwestia. Ale jest też aspekt pozafinansowy, związany z samym podejściem, komunikacją, relacjami, jakie istnieją. I tu niestety, ale jest wiele do poprawy. Pamiętam, gdy ważyły się losy klubu FKS Stal Mielec, który był na finansowym zakręcie, jako radni powołaliśmy komisję ds. wsparcia klubu FKS i Handball Stal Mielec. Współpraca komisji z panem prezydentem Jackiem Wiśniewskim układała się kiepsko i to nie z winy członków komisji...

reklama

Dlaczego tak się działo?

W moim odczuciu brakowało dobrej woli, a może nawet zwyczajnie chęci porozumienia i pomocy ze strony magistratu. I nie mówimy tutaj o dawaniu pieniędzy. Cały czas dyskutowaliśmy o możliwości udzielenia pomocy w formie pożyczki, tak aby te pieniądze do miasta wróciły. Nawet pomimo ostatecznych rekomendacji przyjętych przez całą radę miejską, w moim odczuciu dalsze działania pan prezydent prowadził tak, aby do szczęśliwego zakończenia nie doszło... Wtedy z pomocą przyszła grupa mieleckich przedsiębiorców. I znów, wydaje mi się, że w roli przynajmniej dobrego ducha takiego porozumienia, a może nawet więcej - integratora czy wręcz współautora takiego pozasamorządowego porozumienia mógł być prezydent miasta Mielca. Niestety, nie odegrał żadnej roli. Na szczęście to zadanie wziął na siebie europoseł Tomasz Poręba i dziś FKS Stal zajmuje miejsce w górnej części tabeli Ekstraklasy, a klub jest stabilny finansowo. Czasem wystarczy chcieć...

W tym roku do użytku powinna być oddana nowa hala sportowa, choć w tym temacie też jest sporo problemów.

Dziś, gdy ten obiekt jest już ukończony, wygląda pięknie i będzie służył mieszkańcom, nie ulega wątpliwości, że decyzje podjęte w ubiegłej kadencji przez prezydenta Fryderyka Kapinosa oraz radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości, którzy stanowili wtedy większość w radzie miasta, były słuszne. Wraz z uzyskanym dofinansowaniem koszt budowy to około 77 mln złotych. Warto przypomnieć sobie konferencję komitetu Razem dla Ziemi Mieleckiej, na której to obecni działacze poddawali w wątpliwość te decyzje. Dziś za budowę takiego obiektu musielibyśmy zapłacić dwa razy tyle. I w ogóle by pewnie taki nie powstał, o pozyskaniu dofinansowania nie wspominając. Zszokowały mnie słowa prezydenta, który na sesji rady miasta i dyskusji nad środkami zewnętrznymi dla Mielca przyznał wprost przy tej okazji, że lobbowanie nie leży w jego naturze. Być może jest to powód, dla którego nie pozyskaliśmy dofinansowania do budowy sali gimnastycznej przy ZSO na osiedlu Lotników. Jako rada miasta zapisaliśmy 7 milionów na tę inwestycję. Resztę miał pozyskać pan prezydent...

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama