- W bliskim czasie, oczywiście jeszcze przed 11 listopada odnowiona zostanie fasada pomnika, powróci orzeł w swym pierwotnym kształcie – z rozpostartymi dumnie skrzydłami oraz wymieniona zostanie plakieta z wizerunkiem Jana Kilińskiego. Wszystko to po to by godnie uczcić setne rocznice odzyskania Niepodległości - komentuje Marek Zalotyński, radny miejski, który działa w Komitecie ds. Obchodów 100-lecia Niepodległości.
Mielecki magistrat na remont pomnika przeznaczył 40 tys. złotych.