Na ostatniej sesji Rady Powiatu Mieleckiego poruszono temat braku dostępności lekarzy uprawnionych do stwierdzania zgonu w dni wolne od pracy. Radny Józef Rybiński zapytał:
Kto bądź jaki lekarz w okresie świątecznym, weekendu, wolnym od pracy ma stwierdzić zgon człowieka? Przykładowo – umiera ktoś w sobotę, a dopiero w poniedziałek jest to formalnie potwierdzone. Proszę sobie wyobrazić rodzinę, w jakiej sytuacji się znajduje. A takie przypadki miały miejsce właśnie tutaj, na naszym terenie – mówił Rybiński.
Problem stary jak ustawa z 1959 r.
Dyrektor mieleckiego szpitala, Paweł Pazdan, podkreślił, że sytuacje te nie należą do kompetencji placówki medycznej, jeśli zgon nastąpił poza szpitalem.
To reguluje ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych, która pochodzi jeszcze z lat 60. XX wieku. Ona wskazuje, że stwierdzenie zgonu poza szpitalem leży poza zakresem działalności szpitala – tłumaczył dyrektor. – W takich przypadkach powinna funkcjonować instytucja koronera. Problem w tym, że praktycznie nie ma lekarzy gotowych do pełnienia takich dyżurów. My, jako szpital, czasami wspieramy służby – prokuraturę, policję – w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Ale nie jest to naszym głównym zadaniem – dodał.
Starosta Kazimierz Gacek przyznał, że powiat wielokrotnie podejmował próby rozwiązania tej sytuacji, jednak bez skutku.
– Te przepisy są z lat 50. i mają się zmienić. Ale póki co, proszę państwa, to jest syzyfowa praca. Ile razy ogłaszaliśmy konkursy na koronera? Ile razy pytaliśmy lekarzy? Nikt nie jest zainteresowany. Nikt nie chce tego robić – zaznaczył Gacek.
Rodziny pozostawione same sobie
Radni podkreślili, że problem ma wymiar nie tylko organizacyjny, ale przede wszystkim ludzki i godnościowy. Rodziny, których bliscy umierają w domu w dni wolne od pracy, często przez wiele godzin nie mogą doprosić się o przyjazd lekarza, który mógłby formalnie stwierdzić zgon.Na szczeblu centralnym trwają prace nad kompleksową nowelizacją przepisów w tym zakresie. 12 maja projekt ustawy o zmianie ustawy o działalności leczniczej oraz niektórych innych ustaw został wpisany do wykazu prac legislacyjnych rządu.
Celem nowelizacji jest m.in. uporządkowanie kwestii stwierdzania i dokumentowania zgonów – zarówno tych w placówkach medycznych, jak i poza nimi. Projekt zakłada powołanie instytucji lekarza koronera jako funkcjonariusza publicznego działającego na zlecenie państwa, a także wprowadzenie elektronicznej karty zgonu oraz uregulowanie odpowiedzialności i zakresu czynności związanych z tym procesem.
Rząd planuje przyjęcie projektu ustawy na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2025 roku. Do tego czasu jednak samorządy, tak jak powiat mielecki, pozostają z problemem same. Brak chętnych lekarzy i przestarzałe przepisy sprawiają, że sytuacja kryzysowa trwa, a cierpią na niej przede wszystkim zwykli obywatele.
Komentarze (0)